Ubiegłoroczne decyzja miała uprawomocnić się po roku. Teraz, wraz z końcem 2010 roku, przyszła kolei na podjęcie ostatecznych rozstrzygnięć. I w Mieroszowie Rada Gminy uznała, że lepszym rozwiązaniem będzie wyjście z WZWiK niż dalsza przynależność do tej organizacji. Tak więc od nowego roku Mieroszów sam powinien dbać o dostarczanie wody swoim mieszkańcom. Ale już są z tym problemy, bo zdaniem samorządowców z Mieroszowa, WZWiK nie dopełniło formalności i cała dokumentacja, dotycząca doprowadzania wody, nadal znajduje się w WZWiK.
Pozostałe dwie gminy, a więc Stare Bogaczowice i Czarny Bór postanowiły, że na razie ze związku wodociągów nie wyjdą. Wójtowie obu gmin liczą zapewne, że WZWiK wreszcie zacznie inwestować w infrastrukturę także na terenie ich gmin. Dotychczas główny zarzut stawiany WZWiK dotyczył właśnie tego, że większość inwestycji jest prowadzona w Wałbrzychu, a tylko w sporadycznych sytuacjach korzystają na inwestycjach inne gminy powiatu wałbrzyskiego należące do WZWiK.