W Śródmieściu działa obecnie 20 kamer, a już w niedalekiej przyszłości nad bezpieczeństwem wałbrzyszan będzie czuwać kolejnych kilkanaście kamer. O tym, że kamery pomagają stróżom prawa w walce z przestępczością, dowodzi przypadek z ostatnich dni.
W sobotę około godziny 5.00 nad ranem na plac Kościelny podjechał samochód, z którego wysiadła kobieta. Następnie kobieta ukradła kwiaty nasadzone w tej okolicy, a po dokonaniu kradzieży samochód odjechał.
- Taka sama sytuacja miała miejsce miesiąc temu. Wtedy nie udało nam się ustalić personaliów tej osoby – mówi Kazimierz Nowak z wałbrzyskiej Straży Miejskiej. - Teraz kamery monitoringu wyraźnie udokumentowały numery rejestracyjne pojazdu i wizerunek kobiety.
Strażnicy miejscy ustalili, kto jest właścicielem pojazdu, który zaparkował na pl. Kościelnym i udali się pod wskazany adres. Zastali tam kobietę, która była wyraźnie zaskoczona wizytą stróżów prawa.
- Kobieta została przesłuchana. Przyznała się zarówno do sobotniej kradzieży, jak i tej sprzed miesiąca – mówi Nowak.
Teraz strażnicy oczekują na wycenę strat spowodowanych przez amatorkę cudzej własności. Jeśli te straty przekroczą 250 zł, kobiecie grozi postępowanie karne.
- To kolejny przypadek, że dzięki kamerom z monitoringu, udaje się nam ustalić sprawcę wykroczenia czy przestępstwa – mówi Kazimierz Nowak.