Tak wynika bynajmniej z zainteresowania uczniów zdobyciem miejsca w tymże internacie. Przypomnijmy, że od kiedy biura OSiR-u zostały przeniesione do obiektu Aqua Zdroju na ulicę Ratuszową, te opuszczone pomieszczenia na Wysockiego zaadaptowano na cele szkolne.
- Blisko 50 miejsc jest w tym internacie i wszystkie są zajęte - mówi prezydent Roman Szełemej. - Cieszy nas to, że dzieci z okolicznych gmin chcą kontynuować naukę w Wałbrzychu., Zależy nam na tych dzieciach. Miejsc w internacie brakuje i dlatego zastanawiamy się poważnie nad lokalizacją kolejnego internatu. W grę wchodzą dzielnice Poniatów, Piaskowa Góra, Stary Zdrój.
Warto pamiętać, że większa liczba uczniów podnoszących swoją wiedzę w wałbrzyskich szkołach przekłada się na większą subwencję oświatową, wypełnienie szkół większą ilością uczniów oraz miejscami pracy dla pedagogów.
- Nasze szkoły mają bardzo dobrą opinię i wzrost liczby uczniów z pewnością korzystnie wpłynie na miasto - informuje prezydent.