Patrol Straży Miejskiej w składzie starszy inspektor Zbigniew Rosicki i starszy specjalista Piotr Boczkowski udali się wraz z administratorem budynku i pracownikami MOPS do jednego z budynków w dzielnicy Stary Zdrój. Interwencja dotyczyła wydobywającego się z mieszkania nieprzyjemnego zapachu. Ponieważ nikt nie otwierał drzwi, administrator budynku zdecydował o komisyjnym otwarciu tego lokalu. Po wejściu do mieszkania strażnicy ujrzeli mężczyznę w kałuży krwi. Był on nieprzytomny. Z widocznych na ciele obrażeń wynikało, że osoba ta próbowała popełnić samobójstwo podcinając sobie żyły. Funkcjonariusze natychmiast udzielili pierwszej pomocy przedmedycznej i zatamowali krwotok z przeciętych żył oraz wezwali pogotowie ratunkowe. Na miejsce przyjechał zespół pogotowia ratunkowego, który przewiózł 51-latka do szpitala. Mężczyzna stracił dużo krwi. Na szczęście szybka i prawidłowa reakcja strażników doprowadziła do tego, że mężczyzna znalazł się pod opieką służb medycznych.