W Wałbrzychu w ostatnich wyborach samorządowych Roman Szełemej nie miał sobie równych i zmiażdżył swoich rywali. Co się jednak stanie jeśli zapowiadane zmiany wejdą w życie? Wtedy Szełemej nie będzie już mógł ubiegać się o kolejną kadencję. PO ma w radzie miasta większość, ale raczej trudno się spodziewać, że to którychś z obecnych radnych będzie kandydatem Platformy na najważniejsze stanowisko w mieście. Raczej należałoby się spodziewać, że któraś z posłanek – Katarzyna Mrzygłocka, Agnieszka Kołacz-Leszczyńska lub ewentualnie poseł Tomasz Siemoniak – będą o tę funkcję się ubiegać.
PiS ma chrapkę na zmianę układu politycznego, jaki od lat funkcjonuje w Wałbrzychu. Kto mógłby jednak skutecznie powalczyć o fotel prezydenta? Poprzednie próby z Piotrem Sosińskiem czy obecnym wicewojewodą Kamilem Zielińskim się nie udały, ale być może PiS znajdzie kandydata, którego poprzez większość głosujących wałbrzyszan.
Czy wystartuje po raz kolejny w wyborach prezydenckich Alicja Rosiak, w tej chwili trudno powiedzieć, ale biorąc pod uwagę, że nie miałaby konkurencji w osobie Romana Szełemeja, na pewno jej szanse by wzrosły. Być może ponownie o to stanowisko będzie się ubiegać Beata Żołnieruk, która wraz z kolegami i koleżankami z partii WOLNOŚĆ stara się aktywnie działać w Wałbrzychu i regionie. Lewica zapewne też postara się wyselekcjonować swojego kandydata, ale na razie trudno o konkretne nazwisko, bowiem Mirosław Lubiński zniknął ze sceny politycznej, Szymon Heretyk opuścił struktury SLD, a nowych twarzy, które mogłyby przekonać wałbrzyszan raczej nie widać.
Dwukadencyjność oznaczałaby również spore zmiany w gminach powiatu wałbrzyskiego, bowiem oznaczałoby to, że burmistrz Boguszowa-Gorc Waldemar Kujawa, wójt Czarnego Boru Adam Górecki, burmistrz Jedliny Zdroju Leszek Orpel, wójt Walimia Adam Hausman musieliby pożegnać się ze swoimi funkcjami. Jedynie wójt Starych Bogaczowic Mirosław Lech, burmistrz Głuszycy Roman Głód oraz burmistrz Mieroszowa Marcin Raczyński i burmistrz Szczawna Zdroju Marek Fedoruk ponownie mogliby wystartować, bowiem obecnie zarządzają swoimi samorządami pierwszą kadencję.
