Środa, 27 listopada
Imieniny: Waleriana, Maksymiliana
Czytających: 4322
Zalogowanych: 1
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Wałbrzych: Księżniczka zachwycona

Wtorek, 3 września 2019, 7:35
Aktualizacja: Środa, 4 września 2019, 8:30
Autor: red
Wałbrzych: Księżniczka zachwycona
Fot. użyczone
Zamek Książ w Wałbrzychu wybrała na wakacyjny pobyt, Jej Królewską Wysokość, księżniczka Sophie Rumuńska, córka ostatniego króla Rumunii Michała.

Młodsza siostra księżniczki Margarety, Strażniczki Korony Rumuńskiej i obecnej głowy dynastii rumuńskiej, przyjechała do Książa śladami swojej słynnej prababki, królowej Marii, która przyjaźniła się z księżną Daisy von Pless.

Księżniczka królewskiej krwi przebywała w Książu w towarzystwie córki Elisabety Biarneix oraz przyjaciółki księżnej Ede Sapieżyny, która namówiła ją na wizytę w Książu. Zamieszkała na co dzień w Rumunii królewna podróżuje po Europie śladami swojej słynnej prababki, królowej Marii Rumuńskiej (1875-1938). Monarchini, podobnie jak księżna Daisy byłą angielką z pochodzenia (córka ówczesnego księcia Edynburga i wnuczką krółowej Wiktorii)

Obie były jasnowłosymi Angielkami z najwyższych sfer, słynącymi z liberalnych poglądów i radości życia. Obie poślubiły cudzoziemców z którymi przyszło im żyć w dalekich, często mało przyjaznych krainach. Obie mogły się pochwalić talentem literackim, którego pokłosiem były poczytne przed II wojną światową pamiętniki. Zapraszamy do opowieści pochodzącej z memuarów królowej Rumunii, Marii, która jeszcze jako następczyni tronu gościła w Książu w 1906 roku, gdzie poczyniła szereg obserwacji na temat „uroczej gospodyni” księżnej Daisy von Pless. Relacja z wizyty i cesarskich manewrów pod Wrocławiem zawarła w wydanej w 1931 roku „Historii mojego życia” dla polskich czytelników dostępna jest po raz pierwszy.

Twoja reakcja na artykuł?

3
38%
Cieszy
0
0%
Hahaha
3
38%
Nudzi
0
0%
Smuci
1
13%
Złości
1
13%
Przeraża

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group