W poprzednią środę policjanci Komisariatu Policji w Boguszowie-Gorcach, przy wsparciu funkcjonariuszy kryminalnych wałbrzyskiej komendy, udali się do jednego z mieszkań przy ul. Szkolnej w Boguszowie-Gorcach. Realizując informacje własne zatrzymali tam 31-latka odpowiedzialnego za kradzież z terenu jednej z posesji sporej ilości paneli fotowoltaicznych na szkodę jednej z ogólnopolskich firm, gdzie wartość strat oszacowana została wstępnie na kilka tysięcy złotych. Przy sobie mężczyzna posiadał również niewielkie ilości narkotyków w postaci marihuany.
W toku dalszych czynności operacyjnych mundurowi z Boguszowa-Gorc ustalili, kto jest paserem i następnego dnia udali się na teren powiatu legnickiego. Tam w ich ręce wpadł 36-latek. W wyniku przeszukania garażu podejrzanego, mundurowi ujawnili i zabezpieczyli 292 uchwyty do paneli fotowoltaicznych. Obecnie trwają dalsze działania mające na celu odzyskanie pozostałej części skradzionego w wyniku przestępstwa mienia.
W czwartkowe przedpołudnie funkcjonariusze kryminalni pierwszego komisariatu udali się natomiast na ul. Andersa, gdzie w miejscu zamieszkania zatrzymali 47-letniego wałbrzyszanina. Policjanci udowodnili mężczyźnie, że w okresie od maja do sierpnia tego roku wielokrotnie w krótkich odstępach czasu w kilku marketach na terenie Wałbrzycha i Szczawna-Zdroju zdejmował z półek sklepowych rożnego rodzaju alkohole oraz produkty spożywcze i wychodząc ze sklepu nie płacił za zakupy. Łączna wartość strat oszacowana została na kwotę ponad 500 złotych.
Wieczorem funkcjonariusze operacyjni tej samej jednostki również udali się na ul. Andersa w Wałbrzychu, gdzie zatrzymali kolejnego złodzieja. Mundurowi udowodnili 21-latkowi, że 3 czerwca tego roku wykorzystując otwarte drzwi do placówki gastronomicznej przy ul. Głównej w Wałbrzychu, dokonał kradzieży pieniędzy w kwocie 660 złotych.
Sobotni poranek to zgłoszenie kradzieży mieszkaniowej na szkodę 77-latki. Funkcjonariusze prewencji pierwszego komisariatu szybko ustalili, że z mieszkania przy ul. Sienkiewicza w Szczawnie-Zdroju zniknęły pieniądze w kwocie tysiąca złotych, a za kradzież odpowiedzialny jest 23-latek, który chwilę wcześniej odwiedził pokrzywdzoną. Mężczyzna tego samego dnia po południu został zatrzymany przez mundurowych.
Podczas czynności procesowych podejrzani przyznali się do zarzucanych im czynów. We wszystkich wyszczególnionych przypadkach za popełnione przestępstwa grozi im teraz kara pozbawienia wolności do lat 5.