Kandydatka od pewnego momentu spotyka się z mieszkańcami chcąc zachęcić ich do wzięcia udziału w najbliższych wyborach. Tym razem przyszedł czas na Wałbrzych. Niestety w naszym mieście Małgorzaty Kidawy-Błońskiej nie zobaczyliśmy. Do oddania głosów zachęcali startujący w naszym regionie politycy.
- W sztabie ogólnopolskim znajduje się Bartosz Arłukowicz, jest również Tomasz Siemoniak, który jest odpowiedzialny za koordynację działań samorządowych sztabów. W samym Wałbrzychu i Świdnicy zorganizowane zostaną dwa oddzielne sztaby wyborcze i to one tu będą prowadzić kampanię na rzecz pani marszałek Małgorzaty Kidawy-Błońskiej - mówi senator Koalicji Obywatelskiej Agnieszka Kołacz-Leszczyńska.
Swoje wsparcie dla Małgorzaty Kidawy-Błońskiej zapowiadają również przedstawiciele Inicjatywy Polskiej, co potwierdził oficjalnie Mateusz Rambacher.
- Rozmawialiśmy z panią Kidawą-Błońską, by wsparła nasze postulaty. Co ważne zgodziła się poprzeć prawie wszystkie. Długo dyskutowaliśmy nad dwoma, ale udało nam się dojść do porozumienia i dzięki temu wierzymy, że Małgorzata Kidawa-Błońska zadba także o lewicowy elektorat - mówi Rambacher.
Trochę zawiedzeni byli ci, którzy chcieli spotkać się na żywo z z Małgorzatą Kidawą-Błońską. Tym bardziej, że było to awizowane. Niestety z różnych powodów kandydatka na prezydenta musiała zmienić plany swojej podróży i ostatecznie na jej przyjazd do Wałbrzycha będziemy musieli jeszcze poczekać.
- Trwają prace nad ułożeniem kalendarza pani marszałek. Na pewno przekażemy informację o planowanym przyjeździe. Bardzo chcielibyśmy jednak, żeby to nie była jednodniowa wizyta, a taka, by potrwała kilka dni. Dzięki temu pani marszałek mogłaby odwiedzić nie tylko Wałbrzych, ale i szereg mniejszych miejscowości – dodaje Kołacz-Leszczyńska.