Na Osiedlu Górniczym w Wałbrzychu w wyniku zatrucia tlenkiem węgla śmierć poniósł 18–letni mężczyzna.
Feralnego dnia w domu znajdowała się matka z dwoma synami w wieku 21 i 18 lat. Matka i starszy z mężczyzn położyli się spać. Młodszy mężczyzna przebywał w łazience. Kiedy matka i starszy syn zorientowali się, że w domu prawdopodobnie ulatnia się czad, powiadomili straż pożarną i pogotowie ratunkowe. Niestety, 18-latka, który był w łazience, nie udało się uratować, a matka i jej starszy syn trafili do wałbrzyskiego szpitala.