Piątek, 27 grudnia
Imieniny: Jana, Żanety
Czytających: 3467
Zalogowanych: 0
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Wałbrzych: Kobiety zabierają głos

Poniedziałek, 30 września 2019, 14:49
Aktualizacja: Środa, 2 października 2019, 8:58
Autor: JAZ
Wałbrzych: Kobiety zabierają głos
Fot. JAZ
Region wałbrzyski, to miejsce, w którym kobiety w polityce stanowią wysoki, bo aż pięćdziesięcioprocentowy odsetek kandydatów do parlamentu w najbliższych wyborach. Jak się okazuje jest to wyjątek w skali kraju. Z tego powodu panie kandydatki spotkały się z dziennikarzami, by przedstawić własne przesłanie dotyczące ich przyszłej działalności.

Podczas spotkania na Placu Magistrackim każda z pań powiedziała kilka zdań na temat swojej działalności w polityce. Poparcia udzieliła im wiceprezydent Wałbrzycha Sylwia Bielawska.
- Jest to dość przewrotne, bo dzisiaj dzień chłopaka, ale jesteśmy tu też po to, by powiedzieć, że kobiety mają głos i nie zawahają się go użyć. Jestem też dumna, że jestem z Wałbrzycha, a nie wiem czy państwo zdają sobie sprawę, że Wałbrzych to jedno z nielicznych miast poza Legnicą i Sosnowcem, gdzie kobiety stanowią 50 procent kandydatów - mówi Sylwia Bielawska.

Sylwia Bielawska dodała też, że obecnie w Polsce kobiet jest więcej i stanowią 52 procent społeczeństwa, co również powinno być zaznaczone w sejmie.
- Mimo parytetu kobiety są w mniejszości na liście, mimo parytetu kobiety nie zajmują czołowych miejsc na listach. Apeluję do wszystkich kobiet, abyśmy odtworzyli wspólnotę kobiet ponad podziałami - zaznaczyła Katarzyna Mrzygłocka.

Do aktywności zachęcały również Kornelia Lech i Teresa Świło.
- Chciałabym powiedzieć wszystkim mamom, żeby nie zamykały się w domu. Tatom żeby pozwalali swoim żonom z niego wyjść. Ja sama wróciłam do pracy, gdy moja mała córeczka miała 7 miesięcy i wcale nie uważam, żebym była z tego powodu złą matką – zaznaczyła Kornelia Lech.

- Walczmy o to, by kobiety mogły działać w Świdnicy, w Wałbrzychu, by mogły zadbać o prawidłowy rozwój dzieci, o zdrowy tryb życia - dodała Teresa Świło.

Anna Stabrowska i Jolanta Słabicka zwracały uwagę na prawa kobiet do godnych zarobków, godnego życia. Małgorzata Beślerzewska opowiadała o początkach drogi politycznej, którą zaczęła się od strajku kobiet.
- Spotkałyśmy się tu na placu podczas strajku kobiet w związku ze zmianami prawa, jakie miał wprowadzić rząd PiS, prawa które miały ograniczyć naszą wolność. Wtedy pomyślałam, że pora działać, że pora działać także politycznie. Jestem przekonana, że bez kobiet w Sejmie nasze prawa będą traktowane, jako prawa mniejszości. O nasze prawa musimy zadbać sami - mówi Beśeerzewska.

Twoja reakcja na artykuł?

9
20%
Cieszy
0
0%
Hahaha
3
7%
Nudzi
0
0%
Smuci
3
7%
Złości
31
67%
Przeraża

Ogłoszenia

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group