Pierwsze minuty spotkania były wyrównane. Dopiero od 12 minuty inicjatywę przejęli gospodarze i nie oddali jej do końca pierwszej połowy. Zespół Podgórza w pierwszych trzech kwadransach oddał tylko jeden i to niecelny strzał na bramkę Cukrownika. Miejscowi stworzyli za to cztery groźne sytuacje podbramkowe, a najlepszą z nich mieli w 34 minucie, kiedy to po strzale napastnika gospodarzy, piłkę z linii bramkowej wybił Sajdak. Słaba statystyka strzałów Podgórza była niewątpliwie skutkiem defensywnego stylu gry. Wałbrzyszanie przez całą pierwszą połowę grali z jednym wysuniętym napastnikiem i czterema środkowymi pomocnikami. Jak się później okazało to ustawienie zagwarantowało podopiecznym trenera Sajdaka, bezbramkowy remis do końca pierwszej części spotkania.
W drugiej połowie wałbrzyszanie przeszli na ustawienie ofensywne i od razu… w 47 minucie stracili bramkę. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Błasiaka, bramkę dla Pszenna zdobył Tomkowicz. Nie mający nic do stracenia zespół Podgórza od razu rzucił się do ataków. W 54 minucie stuprocentowej szansy na wyrównanie nie wykorzystał Boruszewski. Pomocnik przyjezdnych po ograniu trzech zawodników, zamiast do siatki trafił w ręce golkipera miejscowych. Chwilę później dogodnej sytuacji nie wykorzystał Sajdak, którego to strzał kapitalnie obronił Reizer. W 64 minucie przed szansą zdobycia bramki stanął Pytlewski ale piłka po jego uderzeniu powędrowała minimalnie obok słupka. Te nie wykorzystane okazje zemściły się na drużynie Podgórza kilka minut później. Gospodarze w 74 minucie zdobyli bramkę na 2-0, a 180 sekund później podwyższyli rezultat spotkania na 3-0. Stracone bramki podcięły skrzydła drużynie Podgórza, która do końca meczu próbowała zanotować honorowe trafienie, ale cały czas na przeszkodzie stawała im obrona Cukrownika. W 88 minucie gospodarze zdobyli kolejną bramkę i to w dość kontrowersyjnej sytuacji. Po stracie piłki przez gości kontuzji doznał Ajchel, a miejscowi zamiast wybić piłkę, przeprowadzili kontratak który zakończył się czwartym trafieniem dla Cukrownika.
Cukrownik Pszenno - Podgórze Wałbrzych 4-0 (0:0)
1-0 Tomasz Tomkowicz (47)
2-0 Mariusz Błasiak (74)
3-0 Wojciech Ciuba (77)
4-0 Bartosz Bobrowski (88)
Podgórze: Skoneczny – S.Jaśkiewicz (65’Łungowski), Sajdak, Ajchel – Boruszewski, Szlawski, Sędłak, Poczachowski (75’ Boszczyk), Grygiel (55’Chmiel, 85’Sady), Pytlewski – Paduch
Trener: Paweł Sajdak
