Pierwsza połowa to zdecydowana przewaga Górnika.
Już w 10. minucie wałbrzyszanie objęli prowadzenie po atomowym uderzenie z dystansu w wykonaniu Jana Rytki. Trzeba jednak powiedzieć, że gol był nieco przypadkowy, bo Rytko wyraźnie chciał dośrodkowywać, ale piłka sprawiła psikusa golkiperowi Polonii i wpadł mu za kołnierz. Pięć minut później biało-niebiescy prowadzili już 2-0. Tym razem na listę strzelców wpisał się Adam Kłak po sprytnie wykonanym rzucie rożnym. W 30. minucie Daniel Zinke podwyższa rezultat na 3-0 po indywidualnej akcji. Polonia odpowiedziała golem Szuby, który wykorzystał podanie od Sobczyka. Ostatnie minuty należały jednak do wałbrzyszan. Wynik do przerwy na 4-1 ustalił ponownie Zinke.
W drugiej połowie o wiele lepsze wrażenie sprawiali piłkarze ze Świdnicy.
Już w 50. minucie świdniczanie zdobyli gola po uderzeniu Marszałka. Na 4-3 gola dla gości zdobył Burszta po koronkowej akcji z Marszałkiem. Polonia dążyła do wyrównania i wtedy nadziała się na skuteczną akcję Górnika. Gola na 5-3 zdobył Kłak. Ostatniego gola w tym meczu zdobyła Polonia za sprawą Marszałka.
Górnik Wałbrzych – Polonia/Sparta Świdnica 5-4 (4-1)
Górnik: Główka - Wojtarowicz, Przerywacz, D. Michalak, Protasewicz – Kłak, Morawski, G. Michalak, Rytko - Zinke, Koszyk oraz Jaroszewski, Łaski, Tobiasz, Wepa
Poloni/Sparta: Wójcik - Syska, Bielski, Salamon, Smoczyk - Borowy, Szuba, Marszałek, Śmiałowski - Goździejewski, Sobczyk oraz Maziarz, Niewiadomski, Kolszajber, Burszta, Miętkiewicz