Twardy to ekipa, która już wcześniej zapewniła sobie awans do III ligi. Zespół ze Świętoszowa jest przede wszystkim świetnie przygotowany pod względem fizycznym i to również było widać w meczu z MKS-em.
Pierwsza część była w miarę wyrównana. W początkowych minutach atakowali nasi. Groźnie z rzutów wolnych na bramkę gości uderzał Piotr Borek. Swoją szansę zmarnował również Stanuszek. Goście czekali na błędy naszych piłkarzy zachowując więcej sił na drugą połowę. W pierwszej odsłonie niezbyt często przedostawali się pod bramkę Michny. Ciekawiej zrobiło się w okolicach 30 minuty. Wtedy to oba zespoły stworzyły po znakomitej okazji, ale zarówno piłkarze MKS-u jak i Twardego nie potrafili skierować futbolówki do siatki.
Druga połowa to już zdecydowanie lepsza gra gości. Efekt bramkowy zresztą przyszedł bardzo szybko, bowiem w 52. minucie Twardy wychodzi na prowadzenie. Niestety, przy tym golu nie najlepiej zachował się Michno, który minął się z piłką. Twardy widząc, że MKS słabnie, zaatakował jeszcze mocniej i już w 55. minucie goście cieszyli się z drugiego gola. Później przyjezdni stworzyli jeszcze kilka groźnych sytuacji, które mogły zakończyć się kolejnymi golami, ale brakowało im skuteczności. Ostatnia bramka wpadła w 80. minucie, kiedy znów piłkarze Twardego wykorzystali błąd defensywy miejscowych. Po raz kolejny błąd popełnił Michno, który z pewnością nie może tego meczu zaliczyć do udanych.
MKS Szczawno-Zdrój – Twardy Świętoszów 0-3 (0-0)
MKS: Michno – Smoczyk, Borek (57’ Kula), Antas, Nadzieja – Kiczuła, Niemczyk, Traczykowski, Stanuszek (75’ Lewandowski) – Słapek, Bębeniec