W pierwszym kwadransie żadna z drużyn nie postawiła na atak. Oba zespoły grały bardzo uważnie w defensywie i nie chciały stracić gola. Mecz dlatego toczył się głównie w środkowej strefie boiska. W 17. minucie na strzał z dalszej odległości zdecydował się Michalak, ale piłka trafiła w poprzeczkę, a dobitka Słapka była niecelna. Po tej akcji przewagę osiągnęli gracze rywala i dwukrotnie bardzo groźnie zaatakowali, ale nasza defensywa jeszcze z tymi sytuacjami sobie poradziła. Jednak już w kolejnej akcji padł gol dla Śląska. W 27. minucie uderzenie z dalszej odległości zupełnie zaskoczyło Jaroszewskiego i przegrywaliśmy 0-1. Nasi po stracie gola nie zdążyli się otrząsnąć, a przegrywali już 0-2. Tym razem składną akcję goście zakończyli celnym strzałem z około 10 metrów. Wrocławianie kontrolowali wydarzenia na murawie, dyktowali warunki gry, a w 42. minucie czerwoną kartką ukarany został Krzymiński i nasi grali w osłabieniu.
Druga odsłona zaczęła się obiecująco dla Górników, bowiem nieznacznie pomylił się Gawlik. Po kilku minutach spudłował Chajewski. Wałbrzyszanie, mimo że grali w osłabieniu, starali się walczyć i dążyli do zdobycia kontaktowego gola. W kolejnych kilkunastu minutach na boisku niewiele ciekawego się działo, bowiem wrocławianie grali spokojnie, długo utrzymywali się przy piłce, a nasi nie potrafili przełamać defensywy przeciwnika. W doliczonym czasie gry nasz zespół był bardzo bliski zdobycia gola, lecz strzał Deca wybili obrońcy Śląska z bramki i mecz zakończył się wynikiem 0-2.
Górnik Wałbrzych - Śląska II Wrocław 0-2 (0-2)
Górnik: Jaroszewski, Michalak, Niemczyk (80' Tobiasz), Smoczyk, Gawlik, Krzymiński, Rytko (74' Dec), Młodziński (46' Migalski), Chajewski (87' Rodziewicz), Sobiesierski (74' Bogacz), Słapek.