Poniedziałek, 25 listopada
Imieniny: Katarzyny, Erazma
Czytających: 4580
Zalogowanych: 1
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Szczawno-Zdrój: IV liga: Nudne widowisko

Środa, 5 maja 2010, 21:10
Aktualizacja: Czwartek, 6 maja 2010, 11:08
Autor: PAW
Szczawno-Zdrój: IV liga: Nudne widowisko
W meczu nie brakowało ostrych starć. Przekonał się o tym Marcin Traczykowski, który z powodu kontuzji musiał opuścić boisko
Fot. Krzysztof Żarkowski
Niewiele można powiedzieć o dzisiejszym meczu IV ligi pomiędzy MKS Szczawno–Zdrój a Chrobrym Nowogrodziec. Obie ekipy skupiły się przede wszystkim na tym, by nie stracić w tym meczu gola. I ta sztuka udała się obu ekipom, bo spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem.

Pierwsze minuty to badawcza gra obu zespołów, które szczególnie dużą uwagę przywiązywały do gry obronnej. Najczęściej gra toczyła się w środkowej strefie boiska. Tam zawodnicy często walczyli o górne piłki, a sytuacji, które mogły zakończyć się zdobyciem gola przez którykolwiek z zespołów, było jak na lekarstwo.

W 10. minucie najpierw niepewne wybicie Damiana Michno próbuje wykorzystać jeden z graczy gości, ale bramkarz MKS-u w porę naprawia swój błąd udaną interwencją. W 19. minucie najdogodniejszą sytuację w meczu mają miejscowi. Gospodarze wznawiają grę rzutem z autu na wysokości pola karnego Chrobrego. Piłkę przedłuża głową Łukasz Bębeniec. Niepewna interwencja bramkarza gości - Rafała Golby - i przed znakomitą okazją staje Michał Nadzieja, ale trafia w leżącego golkipera. W 28. minucie nieporozumienie w szykach obronnych gości chciał wykorzystać Słapek, ale Golba uprzedził jego zamiary. Jeszcze w 42. minucie na strzał z 15 metrów zdecydował się pomocnik Chrobrego, ale Michno był na posterunku.

W drugiej części oglądaliśmy jeszcze mniej akcji ofensywnych. Dużo było walki. Gra zresztą się nieco zaostrzyła, bo zawodnicy obu ekip nie odstawiali nogi w stykowych sytuacjach. W 48. minucie Piotr Borek posłał bombę z 35 metrów, ale Golba wypiąstkował piłkę na rzut rożny. W 60. minucie kontuzji doznał Bębeniec i w jego miejsce na placu gry pojawił się Adam Oskwarek. Przez kolejnych 20. minut z boiska wiało nudą. Graczom nie można odmówić ambicji, ale widać było, że obie ekipa zabezpieczają tyły i raczej nie kwapią się do huraganowych ataków. Trener Wiesław Walczak wprowadza na boisko kolejnych nowych piłkarzy. Jednak ani Mariusz Antas, ani Paweł Kochanowski, ani także Łukasz Wojciechowski, który zastąpił kontuzjowanego Marcina Traczykowskiego, nie byli w stanie odmienić losów tego mało interesującego meczu. Wprawdzie w ostatnich minutach goście mogli przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, bowiem jedyny błąd w tym spotkaniu popełnił do tej pory niezawodny Piotr Smoczyk, ale z akacji Chrobrego nic nie wyszło i bezbramkowy remis stał się faktem.

MKS Szczawno-Zdrój – Chrobry Nowogrodziec 0-0

MKS: Michno – Smoczyk, Wojtarowicz, Borek, Kłosowski – Nadzieja, Niemczyk (76’ Antas), Traczykowski (86’ Wojciechowski), Słapek (80’ Kochanowski) – Ogrodnik, Bębeniec (60’ Oskwarek)

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group