W konferencji, oprócz Ireneusza Zyski - Posła na Sejm RP udział wzięli również: Anna Zalewska - Minister Edukacji Narodowej, Michał Dworczyk - Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i Kornel Morawiecki - Marszałek Senior, Przewodniczący Partii Wolni i Solidarni. Uczestnicy konferencji poinformowali o pełnym poparciu ze strony Prawa i Sprawiedliwości i rządu dla kandydatury Ireneusza Zyski na stanowisko prezydenta Miasta Wałbrzycha. O swoim poparciu zapewnił również Wicewojewoda Dolnośląski Kamil Zieliński.
Na co stawia Ireneusz Zyska? Na reindustrializację, na naukę, na wielomiliardowe inwestycje, na rozwój przemysłu na najwyższym poziomie, gdyż jak sam powiedział wybudowanie kawałka chodnika, kawałka ulicy czy otwarcie nowego przedszkola to za mało dla Wałbrzycha.
- Wałbrzych jest miastem przemysłowym. Zawsze takim miastem był. Wałbrzych potrzebuje specjalnego programu z pozycji rządu, dlatego że sam już nie jest w stanie wygenerować impulsów rozwojowych, o które nam chodzi, o które chodzi mieszkańcom, na których zależy społeczności Wałbrzycha i osobom, które czują się odpowiedzialne za rozwój Wałbrzycha. Wałbrzych jest miastem niestety zadłużonym. Na to zadłużenie składa się cały szereg czynników, które narastały przez kolejne kadencje samorządu. Nie chciałbym kogokolwiek obciążać tym, że dzisiaj Wałbrzych jest w takiej kondycji w jakiej jest, natomiast jest to fakt niezaprzeczalny i Wałbrzychowi bardzo trudno jest w tej chwili znajdować energię w postaci własnych środków na inwestycje. Te inwestycje, które są bardzo potrzebne, a w których Wałbrzych musi zapewnić wkład własny. Dlatego nawiązałem do słów pana prezesa Jarosława Kaczyńskiego, który deklarował swojego czasu, że powinien być utworzony specjalny fundusz restrukturyzacyjny czy fundusz rewitalizacji miasta Wałbrzycha i program, który będzie sformułowany na poziomie rządu. Jak ten program będzie wyglądał w szczegółach, jakie priorytety zostaną zaakcentowane i wyznaczone to zależy od nas wszystkich, od mieszkańców Wałbrzycha, ode mnie jako kandydata na prezydenta Wałbrzycha, od ludzi, którzy czują się za Wałbrzych odpowiedzialni - powiedział Ireneusz Zyska.
Ireneusz Zyska wskazywał też na zmianę planowanej trasy Via Baltica. Zdaniem Ireneusza Zyski jest to dla Wałbrzycha duża szansa, ponieważ nowa trasa będzie wiodła między innymi z Wrocławia do Pragi, przez Wałbrzych i może stać się osią rozwoju przemysłowego, rozwoju usług i rozwoju nauki a w Wałbrzychu mogą dzięki temu powstać centra i instytuty badawczo-rozwojowe, które będą współpracować z lokalnymi przedsiębiorcami.
- Chciałbym, żeby Wałbrzych stał się miejscem, gdzie będą powstawać produkty wysoko przetworzone, innowacyjne. Aby Wałbrzych był miastem bardzo ekologicznym, aby tutaj były tworzone technologie związane z odnawialnymi źródłami energii i żeby były one tanie, dostępne dla mieszkańców i poprawiały jakość życia mieszkańców Wałbrzycha. Bardzo szanuję, doceniam pana prezydenta Romana Szełemeja, doceniam jego wkład pracy i wysiłek, który włożył podczas tych dwóch kadencji jako prezydent miasta, ale uważam, że będzie mu bardzo trudno wyzwolić kolejne impulsy rozwojowe. Jako Poseł, który blisko współpracuje z rządem, ma poparcie pana Premiera, Ministrów obecnego rządu, jestem przekonany, że uda mi się zbudować program, który spowoduje dodatkowe impulsy rozwojowe zewnętrzne. Niesłychanie ważne jest też, aby sprowadzić dużych inwestorów do Wałbrzycha, którzy są w stanie zainwestować pieniądze rzędu kilku miliardów euro czy dolarów. to jest wielka ambicja, aby Wałbrzych powrócił na ścieżkę rozwoju przemysłowego. To jest możliwe.
