Już w 5. minucie mogliśmy wyjść na prowadzenie, jednak strzał Bronisławskiego przeleciał obok bramki. Później to Rekord dwukrotnie groźnie zaatakował, ale Jaroszewski pewnie interweniował. W 23. minucie aktywny Bronisławski został sfaulowany w polu karnym i arbiter podyktował jedenastkę. Pewnym egzekutorem okazał się Rytko. Gospodarze podrażnieni takim obrotem spraw ruszyli śmielej na wałbrzyską bramkę i w 37. minucie Ogrocki mocnym uderzeniem doprowadził do remisu.
W początkowych minutach drugiej połowy na boisku niewiele się działo. W 53. minucie Jaroszewski uratował nasz zespół przed utratą gola. W 75. minucie dobrej szansy nie wykorzystał Tyktot, a po chwili znów skutecznie bronił Jaroszewski. W 82. minucie precyzyjnie rzut wolny wykonał Szędzielarz i Rekord wyszedł na prowadzenie. Kilka chwil później celnie przymierzył Rytko, ale bramkarz gospodarzy był na miejscu. W doliczonym czasie gry to miejscowi wywalczyli rzut karny, który pewnie na gola zamienił Szędzielarz.
Rekord Bielsko-Biała - Górnik Wałbrzych 3-1 (1-1)
Górnik: Jaroszewski, Tyktor, Michalak, Krzymiński, Tobiasz, Surmaj, Morawski, Rytko, Popowicz (79' Młodziński), Sadowski, Bronisławski.