Pierwszy set był bardzo dobry w wykonaniu podopiecznych Janusza Ignaczaka. Wprawdzie początek należał do Czarnych, ale z minuty na minutę gra wałbrzyszan wyglądała coraz lepiej i najpierw doprowadzili oni do remisu po 15, by po chwili wyjść na kilkupunktowe prowadzenie. Do końca seta Victoria grała spokojnie i wygrała tę partię do 23.
Drugi set zaczął się pomyślnie. Victoria narzuciła swój styl gry i siatkarze Czarnych mieli spore problemy. Wałbrzyszanie prowadzili nawet 18-16, ale tym razem więcej zimnej krwi w decydujących momentach seta wykazali miejscowi, którzy odwrócili losy pojedynku i wygrali seta do 21.
Trzeci set był bez historii. Szybko Czarni opanowali sytuację na parkiecie. Wyszli na prowadzenie 15-12, a w końcówce jeszcze bardziej podkręcili tempo i gracze z Wałbrzycha byli bezradni, oddając tę partię do zaledwie 17.
Niestety, czwarty set miał podobny przebieg do trzeciego. Czarni prowadzili nawet 15-8, ale Victoria jeszcze poderwała się do walki. Jednak wałbrzyszan tego dnia było stać jedynie na zdobycie 19 punktów w czwartym secie i tym samym kolejna porażka stała się faktem.
Czarni Rząśnia – Victoria PWSZ Wałbrzych 3-1 (23-25, 25-21, 25-17, 25-19)
Victoria: Gajek, Broj, Olszewski, Gądek, Radojewski, Sdebel, Ostapiuk (libero) oraz Wierzbicki, Zieliński, Tomiałowicz