Po 4 seriach spotkań sytuacja biało-niebieskich była niezbyt ciekawa. Górnik z 3 punktami na koncie zajmował 15. miejsce w tabeli. W spotkaniu w Zdzieszowicach wałbrzyszanie od początku dość mocno zaatakowali, lecz brakowało naszym piłkarzom skuteczności. Ruch nie miał zbyt wielu okazji w tej części gry do zdobycia goli.
W drugiej połowie obraz gry niewiele uległ zmianie. Szczęścia zabrakło Marcinowi Morawskiemu, ale w 63. minucie uderzeniem z dystansu popisał się Grzegorz Michalak i piłka wylądowała w siatce Ruchu. W 68. minucie zawodnik miejscowych – Paweł Krzysztoporski został ukarany czerwoną kartką. Mimo gry w osłabieniu gospodarze rzucili się do ataków i dążyli do wyrównania. Ruch miał dwie znakomite okazje do zdobycia goli, bowiem arbiter podyktował przeciwko naszym dwa rzuty karne. Jeden z karnych zawodnik Ruchu przestrzelił, a w drugiej sytuacji kapitalną interwencją popisał się Jaroszewski, który jest fachowcem od bronienia jedenastek. Dzięki temu wałbrzyszanie wywieźli ze Zdzieszowic komplet oczek.
Ruch Zdzieszowice - Górnik Wałbrzych 0-1 (0-0)