Niedziela, 24 listopada
Imieniny: Flory, Jana, Emmy
Czytających: 3847
Zalogowanych: 2
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Wałbrzych: II liga piłkarska: Górnik Wałbrzych – Warta Poznań 3–1

Sobota, 16 listopada 2013, 17:05
Aktualizacja: Niedziela, 17 listopada 2013, 10:35
Autor: PAW
Wałbrzych: II liga piłkarska: Górnik Wałbrzych – Warta Poznań 3–1
Fot. PAW
Piłkarze Górnika po raz kolejny wykazali się dziś wielkim charakterem i duchem walki. Mimo iż po 45 minutach przegrywali z Wartą Poznań 0–1, to zdołali przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść i wygrali mecz 3–1.

W zespole Warty gra kilku piłkarzy z reprezentacyjną przeszłością. Mowa o Grzegorzu Rasiaku, Macieju Scherfchenie i Michale Golińskim. Dwaj pierwsi pojawili się na murawie od pierwszej minuty, a Goliński zasiadł na ławce rezerwowych.

Mecz wywołał spore zainteresowanie sympatyków, bowiem na stadionie zjawiło się ich grubo ponad tysiąc. W 7. minucie indywidualną akcję przeprowadził Zinke i oddał strzał na bramkę Warty, ale chybił. Kilka minut później Grzegorz Michalak, który rozgrywał dziś kapitalne zawody, przedarł się lewą stroną boiska i mocno dośrodkował w pole karne gości, ale nie było tam żadnego gracza biało-niebieskich i obrońcy Warty zażegnali niebezpieczeństwo. W odpowiedzi zaatakowała Warta, lecz strzał Ciarkowskiego został zablokowany. Później przez blisko 30 minut z boiska wiało nudą. Akcji bramkowych nie było, a gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska. Dopiero końcowe minuty pierwszej części meczu przyniosły emocje. Najpierw w 39. minucie w sytuacji sam na sam z Jaroszewskim znalazł się Nowak. Zawodnik z Poznania lobował naszego bramkarza, ale utracie gola przez Górnika zapobiegł Sawicki. Goście domagali się odgwizdania rzutu karnego, bowiem uważali, że Jogi faulował Nowaka, ale sędzia nie nabrał się na protesty Warciarzy. W 44. minucie Moszyk uderzył minimalnie niecelnie z rzutu wolnego. W ostatniej akcji pierwszej połowy padł gol. Warta wykonywała rzut wolny z bocznej strefy boiska. Piłkę w pole karne wrzucił Marciniak. Jaroszewski wyszedł na przedpole, ale w futbolówkę nie trafił i ta wpadła do naszej bramki.

Od początku drugiej odsłony na boisku pojawił się Bartkowiak, który zastąpił Moszyka. Już w 48. minucie wałbrzyszanie zaatakowali skutecznie. Dośrodkowywał Krzymiński, który zagrał dziś na lewej obronie kapitalne zawody, Folc przepchnął rywali, a piłka wpadła pod nogi Grzegorza Michalaka, który mimo interwencji obrońcy, zdołał zdobyć wyrównującego gola. W 57. minucie po dośrodkowaniu z prawej strony Ciarkowski uderzył bardzo mocno, ale ofiarną interwencją Sawicki zapobiegł utracie gola. W 74. minucie bardzo bliski zdobycia gola był Goliński, ale Jaroszewski zdołał sparować jego uderzenie z bliskiej odległości. W 78. minucie Sawicki pociągnął z piłką kilkanaście metrów i uderzył na bramkę Warty, lecz spudłował. Trzy minuty później z rzutu rożnego idealnie dośrodkował Bartkowiak, a najwyżej wyskoczył Orzech i strzałem głową pokonał bramkarza gości. W ekipie gospodarzy zapanowała euforia. Na tym jednak nie zakończyły się emocje w tym spotkaniu. W 83. minucie Nowak znalazł się w sytuacji sam na sam z Jaroszewskim, ale nasz bramkarz wyszedł z tego pojedynku obronną ręką. W kolejnej akcji bardzo ostrym wejściem popisał się Scherfchen i sędzia ukarał go drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką. Na minutę przed końcem regulaminowego czasu gry, Bartkowiak uciekł obrońcom Warty i uderzył z 18 metrów, ale piłka minęła bramkę o centymetry, jednak już kolejna akcja wałbrzyszan zakończyła się powodzeniem. Grzegorz Michalak, któremu zdecydowanie należy się miano bohatera meczu, popisał się kapitalnym strzałem z dystansu i ustalił wynik meczu na 3-1.

Górnik Wałbrzych – Warta Poznań 3-1 (0-1)

Górnik: Jaroszewski – Wojtarowicz, Orzech, Sawicki, Krzymiński – Wepa, Szuba (62’ Rytko), G.Michalak, Zinke (77’ Chajewski) – Moszyk (46’ Bartkowiak), Folc.

Wkrótce obszerna fotorelacja z meczu...

Ogłoszenia

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group