Pierwsze minuty były bardzo zacięte i po 5 minutach wałbrzyszanie prowadzili 10-8. W kolejnych minutach niezwykle skuteczny był Ratajczak i prowadzenie naszej ekipy wzrosło do 7 punktów (11-20). Po pierwszej ćwiartce prowadziliśmy 15-21.
W 15. minucie po celnym rzucie osobistym Krzywdzińskiego Górnik prowadził 19-28 i kontrolował wydarzenia na parkiecie. Na nieco ponad minutę do końca pierwszej połowy po celnej trójce Taberskiego Muszkieterowie zniwelowali różnicę do 4 puntów (30-34). Ostatnie słowo należało do kapitan Rafała Glapińskiego, który zdobył dwa punkty i ustalił wynik do przerwy 30-36.
Trzecią kwartę dobrze zaczęli podopieczni Marcina Radomskiego, którzy zdobyli 5 punktów z rzędu. Później mecz toczył się właściwie systemem punkt za punkt i przewaga wałbrzyszan oscylowała w granicach 4-8 punktów. W 38. minucie Muszkieterowie zagrali skuteczniej i doprowadzili do stanu 47-48. Na szczęście Górnik potrafił opanować sytuację i po 30 minutach prowadził 48-56.
Jeszcze w 34. minucie Muszkieterowie mogli myśleć realnie o wygranej, bowiem przegrywali zaledwie 57-60, ale znów biało-niebiescy pokazali, że mają charakter i zaczęli znów stopniowo powiększać przewagę. Na 2 minuty przed końcem prowadziliśmy już 67-76, a w samej końcówce dobiliśmy rywala i ostatecznie pewna 16-punktowa wygrana.
Muszkieterowie Nowa Sól - Górnik Wałbrzych 67-83 (15-21, 15-15, 18-20, 19-27)
Górnik: Krzywdziński 21 (8 zbiórek), Kruszczyński 13, Glapiński 13 (10 zbiórek, 9 asyst), Wróbel 12 (9 zbiórek), Durski 12, Ratajczak 10, Kaczuga 2, Tyszka 0.