W kolejnej rundzie rywalem podopiecznych trenera Janczaka jest ekipa Ślepska Suwałki.
W pierwszym meczu wałbrzyszanie pokazali się z bardzo dobrej strony. W pierwszym secie prowadziliśmy 5-3, a za chwilę 13-11. Później toczyła się walka punkt za punkt. Victoria prowadziła 19-18, ale w końcówce nasi siatkarze opanowali sytuację i wygrali seta do 20.
W drugiej partii w początkowych fragmentach lepsze wrażenie sprawiali miejscowi i to oni mieli 2-3 punkty przewagi. Jednak już na drugą przerwę techniczną Victoria schodziła przy prowadzeniu 16-15. Decydujące piłki to znów dominacja wałbrzyszan i wygrana do 21.
Trzeci set to kontynuacja świetnej postawy gości. Prowadziliśmy od początku (5-3, 8-5, 11-7) i ekipa gospodarzy była zupełnie bezradna. Victoria grała świetnie w ataku, ofiarnie w defensywie i z minuty na minutę powiększała przewagę. Wprawdzie Ślepsk jeszcze w końcówce zerwał się do walki, ale partia padła łupem naszych graczy do 20 i cały mecz Victoria wygrała 3-0
Zupełnie inny przebieg miało drugie starcie tych zespołów.
Pierwszy set to znakomita gra Suwałk. Drużyna miejscowych chciała zrehabilitować się za porażkę w pierwszym meczu. Ślepsk prowadził 6-1, a później nawet 13-5. W naszym zespole trudno wskazać zawodnika, którego można wyróżnić. Popełnialiśmy szkolne błędy i to odbiło się na wyniku. Victoria przegrała do 16.
Druga partia to prowadzenie Ślepska 8-4, a następnie próba odrobienia dystansu przez wałbrzyszan. Slepsk jednak cały czas kontrolował wydarzenia na parkiecie. Było 15-12, 20-17 dla miejscowych. Końcówka to popis Suwałk i wygrana do 17.
Trzeci, i jak się okazało ostatni set, to pewna gra gospodarzy. Ślepsk wygrywał 7-5, ale za chwilę Victorię było stać na doprowadzenie do remisu po 11. Po drugiej przerwie technicznej nasz rywal wypracował 4 punkty przewagi (18-14) i mimo ambitnej postawy chłopców Janczaka już nie udało się tego wyniku dogonić i Ślepsk wygrał partię do 20, a cały mecz 3-0 i w rywalizacji tych drużyn jest remis po 1.
Ślepsk Suwałki – Victoria PWSZ Wałbrzych 0-3 (20-25, 21-25, 20-25) oraz 3-0 (25-16, 25-17, 25-20)