- Wybory do Rady Powiatu Ziemskiego zbliżają się szybkimi krokami. To efekt działań, jakie podjął prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej – mówi Grzegorz Schetyna. – Dużą rolę w odzyskaniu przez Wałbrzych grodzkości odegrali też nasi parlamentarzyści z regionu wałbrzyskiego. Teraz KWW Nasz Powiat przygotował wspólny, realny do zrealizowania program, który mam nadzieję uda się wprowadzić w życie.
Grzegorz Schetyna zapewnił, że PO popiera tylko i wyłącznie kandydatów z listy KWW Nasz Powiat, bowiem kandydaci, którzy wystartują z tej właśnie listy, to osoby, które są godne zaufania i na pewno dobrze będą wywiązywać się ze swoich ról.
- Cieszę się jako polityk PO, że w powiecie wałbrzyskim samorządowcy umieją rozmawiać ponad podziałami i wypracować wspólny program – mówi Schetyna.
Leszek Orpel, burmistrz Jedliny-Zdroju i jeden z założycieli KWW Nasz Powiat, w kilku zdaniach przybliżył najważniejsze punkty programu wyborczego.
- Żaden z burmistrzów ani wójtów w tych wyborach do Rady Powiatu nie wystartuje, bo nie mamy takich ambicji. Chcemy jednak, by osoby z naszej listy dostały się do tej Rady i realizowały nasz konkretny program.
Eurodeputowany Piotr Borys uważa, że w najbliższych latach tylko wspólne projekty łączące interesy kilku gmin, czy nawet miast, będą dofinansowywane przez UE.
- Efektywność wykorzystywania środków z UE w dużej mierze będzie zależała właśnie od umiejętności współpracy między samorządami – mówi Borys.
Grzegorz Schetyna potwierdził jednocześnie, że wybory do Rady Powiatu Ziemskiego kończą etap odbudowy PO w Wałbrzychu i regionie wałbrzyskim.
- To był dla nas trudny moment, ale udało nam się odbudować struktury. Duży wkład w ten proces miał prezydent Roman Szełemej, który jest bardzo dobrym gospodarzem Wałbrzycha oraz nasi parlamentarzyści. Myślę, że jakość kandydatów, którzy będą startować w nadchodzących wyborach, potwierdzi, że PO w regionie wałbrzyskim kryzys ma już za sobą.