Nasz wczorajszy rywal występuje na co dzień w legnickiej klasie okręgowej, a trenerem tego zespołu jest doskonale znany w Wałbrzychu Piotr Przerywacz. Wałbrzyszanie wyszli na prowadzenie w 17. minucie po kapitalnym uderzeniu z dystansu Młodzińskiego. Kwadrans później piłka po rzucie rożnym została wybita na 16 metr, tam dopadł do niej Bogacz i umieścił ją w siatce obok bezradnego Patryka Borka. Wałbrzyszanie w pierwszej odsłonie mieli przewagę, ale Kuźnia od czasu do czasu groźnie kontrowała. W drugiej części przez blisko 30 minut utrzymywało się zaledwie dwubramkowe prowadzenie biało-niebieskich. Naszym wcześniej nieco brakowało szczęścia, bowiem Kuźnię od utraty gola ratował słupek i poprzeczka. Wreszcie w 73. minucie nasi podwyższyli na 3-0 po skutecznie egzekwowanym rzucie wolnym przez Chajewskiego. W końcówce podmęczeni gracze z Jawora pozwolili wałbrzyszanom na zdobycie dwóch kolejnych goli, których autorami byli testowany Brazylijczyk oraz Krawczyk.
Górnik Wałbrzych - Kuźnia Jawor 5-0 92-0)