Iskra Witków jechała na mecz do Gorc z miejscowym Górnikiem w roli faworyta, ale jak to w piłce bywa, doszło do sporej niespodzianki.
Drużyna z Gorc wyszła na ten mecz zmotywowana i udowodniła, że wciąż drzemią w niej spore możliwości. Gol decydujący o wygranej miejscowych padł pod koniec pierwszej połowy, a w drugiej części czerwony kartonik obejrzał najskuteczniejszy gracz Iskry Bartosz Ogrodnik i goście musieli radzić sobie w dziesiątkę. Do końca meczu Iskra walczyła o zdobycie punktu, ale to Górnik po końcowym gwizdku arbitra cieszył się z wygranej.
Górnik Gorce - Iskra Witków 1-0 (1-0)