Daniel przez wielu kibiców uważany jest za najlepszego bramkarza w regionie. Pomimo puszczanych bramek, potrafił wybronić dwukrotnie więcej strzałów rywali. Bardzo dużo zawdzięcza mu wałbrzyskie Zagłębie, z którym awansował z Klasy B, by w kolejnych sezonach ratować swój klub od kompromitacji.
Skromny golkiper zdecydował się na zmianę, licząc na rozwój i naukę.
- Chciałem podpatrywać lepszych zawodników. Myślałem o grze w rezerwach i chciałem nabierać doświadczenia – mówi Daniel Gałek.
Zaskoczeni włodarze klubu z Lubawki już na pierwszym spotkaniu zdecydowali dołączyć bramkarza do pierwszego zespołu.
- Daniel w B klasie byłby gwiazdą. Chłopak jest nader skromny. Myślę, że powinien sobie spokojnie poradzić w IV lidze. Ma charakter i jest niesamowicie skromny, poukładany. Do tego bardzo ciężko pracuje nad budową formy – opowiada Krzysztof Tomasz Maszczak, prezes Orła.
Sam zawodnik po kilku zajęciach jest bardzo zadowolony z przeprowadzki.
- To, co zauważyłem, to zupełnie inne treningi. Właściwie wszystko jest inne. Świetna atmosfera. Stadion. Wszyscy o nas dbają – cieszy się Daniel.
Nowy bramkarz Orła Lubawki o miejsce w składzie rywalizować będzie z Damianem Michno, który do Lubawki trafił z Victorii Świebodzice jeszcze przed startem rozgrywek poprzedniego sezonu.