Spotkanie rozpoczęło się niekorzystnie dla gospodyń, bowiem już w 11’ faulowana w polu karnym była Weronika Wójcik, a Aleksandra Nieciąg strzałem z 11 metrów pokonała Jagodę Sapor. Stracony gol nie załamał jednak wałbrzyszanek i w przekroju całej pierwszej połowy były one zespołem przeważającym i stwarzającym więcej zagrożenia pod bramką rywalek. Już w 13. minucie Klaudia Miłek dośrodkowała z rzutu rożnego, a Katarzyna Rozmus uwolniła się spod opieki przeciwniczki i z 5 metrów głową skierowała piłkę do siatki. W 24’ było już 2:1 – Klaudia Fabova w sytuacji sam na sam minęła Karolinę Klabis i uderzyła z ostrego kąta, a wracająca do bramki golkiperka UJ zdołała jeszcze zainterweniować, ale wobec dobitki z bliska Klaudii Miłek była już bezradna i AZS PWSZ po raz pierwszy w tym meczu prowadził. Mimo korzystnego rezultatu podopieczne trenera Kamila Jasińskiego nie rezygnowały z ataków i w 45. minucie Karolina Ostrowska dopadła do bezpańskiej piłki w polu karnym, ograła zwodem obrończynię i pięknym technicznym strzałem nie dała szans Karolinie Klabis. Wynik 3:1 utrzymał się do przerwy, a po zmianie stron mimo prób krakowianek gospodynie kontrolowały przebieg gry. W 62. minucie było po meczu – efektowną szarżą popisała się Klaudia Fabova, która wpadła w pole karne, minęła jeszcze dwie obrończynie i w sytuacji sam na sam wykazała się zimną krwią podwyższając na 4:1. W końcówce AZS PWSZ spokojnie utrzymywał korzystny rezultat, swoje szanse dostały też rezerwowe i ostatecznie wałbrzyszanki pokonały AZS UJ Kraków 4:1 zgarniając kolejne 3 punkty. Teraz czeka nas przerwa na kadry narodowe, a kolejne spotkanie AZS PWSZ Wałbrzych rozegra 14.04. w Żywcu z Mitechem.
AZS PWSZ Wałbrzych – AZS UJ Kraków 4:1 (3:1)
Bramki: Katarzyna Rozmus 14’, Klaudia Miłek 24’, Karolina Ostrowska 45’, Klaudia Fabova 62’ – Aleksandra Nieciąg 11’
AZS PWSZ: Sapor, Pluta, Mesjasz, Zawadzka, Szewczuk, Ostrowska, Rozmus (80’ Kuciewicz), Głąb (60’ Zańko), Rapacka (72’ Rędzia), Miłek (85’ Kowalczyk), Fabova.
