Taki wynik na pewno pozostawił duży niedosyt, gdyż praktycznie od początku spotkania to gospodynie były stroną przeważającą, jednak piłka jak zaczarowana nie chciała wpaść do bramki strzeżonej przez Karolinę Klabis. Krakowska defensywa spisywała się nadspodziewanie dobrze, a gdy już udało się ją wyprowadzić w pole, zawodziła skuteczność w wykończeniu stwarzanych sobie okazji do zdobycia gola. Dominika Dereń w dobrej sytuacji uderzyła z kilkunastu metrów ponad bramką, Jolanta Siwińska przegrała pojedynek sam na sam z Karoliną Klabis, a strzał głową Oliwii Rapackiej obroniła efektowna paradą bramkarka UJ. Po jednym z rzutów rożnych i zamieszaniu pod bramką krakowianki uratował również słupek.
Druga połowa to jeszcze większa przewaga gospodyń i kolejne okazje, jednak nie były w stanie ich wykorzystać ani Oliwia Rapacka uderzająca z jedenastu metrów minimalnie obok słupka, ani Dominika Dereń, której szarżę zatrzymała odważnym wyjściem na szesnasty metr Karolina Klabis. Do końca trwała walka o strzelenie tego upragnionego gola, ale ta sztuka się nie udała i AZS PWSZ Wałbrzych musiał zadowolić się tylko remisem. Kolejny mecz wałbrzyszanki zagrają już w Wielką Sobotę o godzinie 12.00 w Żywcu z Mitechem.
AZS PWSZ Wałbrzych – AZS UJ Kraków 0:0
AZS PWSZ: Klimek, Siwińska, Mesjasz, Aszkiełowicz, Dereń, Rędzia, Rapacka (65’ Rozmus), Ratajczak, Głąb, Zawadzka, Szewczuk. Trener: Kamil Jasiński.