Przypomnijmy, że chodzi o około 20 milionów złotych, a więc sumę niebagatelną, nawet jak dla tak dużego miasta jak Wałbrzych.
Spółka Restrukturyzacji Kopalń w Bytomiu domaga się zwrotu tej sumy z racji nadpłaconych podatków za podziemne wyrobiska. Spółka żądając zwrotu nadpłaconego podatku powołuje się na decyzję Naczelnego Sądu Administracyjnego, który nakazał Gminie podatek zwrócić. Termin spłaty minął kilka lat temu, a końca sporu nie widać. Prezydent Roman Szełemej podkreślał wielokrotnie, że nie zamierza spłacać tego zadłużenia, ale wyrażał również chęć poszukania kompromisu i polubownego rozwiązania sporu.
- Według mnie rozwiązanie tego problemu to sprawa systemowa – uważa Szełemej. – Taka spłata nie powinna w żadnym stopniu obciążać naszej gminy. Toczymy rozmowy ze Spółką, odbyliśmy wiele spotkań, ale na razie nie znaleźliśmy kompromisu.