13 marca tego roku jedna z wałbrzyszanek zgłosiła w Komisariacie Policji I w Wałbrzychu, że od kilku dni nie ma kontaktu ze swoją 45-letnią córką, która wyszła ze swojego miejsca zamieszkania i do niego nie powróciła. Policjanci przyjęli zgłoszenie, ustalili rysopis kobiety i rozpoczęli poszukiwania jej jako osoby zaginionej.
Tydzień później – w poniedziałkowy poranek przed godziną 8:00 – mł. asp. Błażej Gromniak oraz sierż. Patryk Pieńkowski jechali wspólnie na służbę do swojej jednostki. Obaj wykazali się w czasie wolnym dużą czujnością. Przy ul. Kasztelańskiej mundurowi zauważyli osobę, która wyglądała jak osoba przez nich poszukiwana. Po wylegitymowaniu okazało się, że to właśnie zaginiona 45-latka.
Na szczęście kobieta była cała i zdrowa, o czym policjanci zawiadomili najbliższą rodzinę. Cała historia na szczęście zakończyła się pozytywnie i mieszkance naszego miasta nic się nie stało.