Na początku sesji Przewodnicząca Rady Miasta przedstawiła propozycję ograniczenia długości wypowiedzi do 3 minut. Propozycja została przez Radę przyjęta. W związku z tym doszło do słownych utarczek między przedstawicielami komitetu obrony szkół a prezydentem miasta. Komitet zaproponował, aby prezydent Roman Szełemej również wypowiadał się nie dłużej niż 3 minuty. Ponieważ wypowiedzi prezydenta są o wiele dłuższe, już kilka razy zostały one przerwane. Przewodnicząca poinformowała obrońców szkół, że wezwie straż miejską, jeżeli ci się nie uspokoją.
Do obrad został wniesiony również nowy punkt, dotyczący Aglomeracji Wałbrzyskiej. Radna Alicja Rosiak wystąpiła z pytaniem, kto i ile płaci za wydawanie gazety aglomeracyjnej. Prezydent odpowiedział, że do tej pory gazeta ukazała się raz i nie wiadomo, czy będą następne numery. Zaznaczył jednak, że jeśli tak się stanie, koszt będzie minimalny, bo rozłożony na wszystkie 14 gmin wchodzących w skład aglomeracji.
Postawione zostało też pytanie: czy i za ile Urząd Miasta zatrudnia dziennikarza Polityki do redagowania gazety aglomeracyjnej ? W odpowiedzi prezydent stwierdził, że będzie o tym mowa w ramach komisji rewizyjnej.
[aktualizacja 10:30]
Od godziny trwa dyskusja na temat pierwszego projektu uchwały, dotyczącego likwidacji szkoły nr 19 na Poniatowie.
Argumenty przedstawia dr Dobrowolska-Bielecka mówiąc, że istnieje paląca potrzeba stworzenia przedszkolnych oddziałów integracyjnych, które mają powstać w tym budynku. Ponadto w tym miejscu ma działać spółdzielnia socjalna.
Alicja Rosiak pyta o koszty. Czy przewidywane oszczędności w wysokości pół miliona złotych, wynikające ze zwolnienia 5 nauczycieli i 4 pracowników administracji, zbilansują się z kosztami funkcjonowania oddziałów integracyjnych i spółdzielni socjalnej. Jak na razie na te pytania odpowiedzi nie ma.
Wiceprezydent Zygmunt Nowaczyk argumentuje, że ustalenie kosztów funkcjonowania szkół trwa do 25 maja i dopiero wtedy będzie można mówić o konkretnych kwotach.
Po niespełna 90 minutach obrad, ciągle dyskutowano o likwidacji szkoły numer 19. Przewodnicząca Rady Miasta Maria Romańska zaczęła egzekwować ograniczenia czasu wypowiedzi. Przedstawiciele komitetu obrony szkół, którzy mieli zabrać głos w dyskusji, nie otrzymali go. Na sali podniósł się tumult. Wznoszono okrzyk: "demokracja demokracja!" Przekrzykując wszystkich głos chciał zabrać przewodniczący stowarzyszenia obrońców szkół Piotr Gezela. Zastępca komendanta straży miejskiej próbował wyprowadzić z sali mówiącego.
W tym momencie została zarządzona przerwa.
aktualizacja 11:35
Szkoła nr 19 została zlikwidowana. 16 głosami za, 9 przeciw. Głosowanie było poprzedzone dyskusją, w której głos zabrał Mirosław Lubiński twierdząc, że decyzja w sprawie likwidacji szkół zapadła dużo wcześniej, w związku z czym dalsza dyskusja, mimo że argumenty obrońców szkół są racjonalne, nie ma sensu, gdyż i tak szkoły zostaną zlikwidowane.
Przedstawiciel społeczności Poniatowa Grzegorz Andrzejuk zarzucił prezydentowi kłamstwa w kwestii powodów do likwidacji szkół.
Radny Artur Torbus zgłosił wniosek o zamknięcie dyskusji w tym punkcie. Określił sytuację na sali "nadużycime demokracji i hucpą polityczną".
Wniosek został przyjęty.
Rozpoczęła się dyskusja na temat likwidacji szkoły nr 12.
W międzyczasie na korytarzu zastępca komendanta Straży Miejskiej, Kazimierz Nowak przeprosił Piotra Gezelę, którego wcześniej chciał wyprowadzić z sali. Wcześniej przeprosiny wystosowała Przewodnicząca Rady Miasta.
aktualizacja 12.54
Od dwóch godzin trwa dyskusja na temat likwidacji PSP nr 12. Prezydent Roman Szełemej przypomniał obecnym na sali, że budynek po tej szkole ma zostać zaadaptowany na potrzeby Domu Opieki Społecznej. Przedstawicielka społeczności lokalnej - Danuta Chrzan - argumentowała, że likwidacja PSP nr 12 to cios dla społeczności lokalnej, bowiem szkoła to nie tylko miejsce, gdzie uczą się dzieci, ale również ośrodek kulturotwórczy, który daje opiekę dzieciom.
Radni przeszli do głosowania. 12 spośród nich było "za" likwidacją szkoły, 9 "przeciw" likwidacji, a 4 "wstrzymało się" od głosu. Osoby związane z PSP nr 12 wychodząc z sali obrad nie kryły złości. Niektórzy wychodzili płacząc. Zarządzono drugą przerwę.
aktualizacja 13.27
Obrońcy szkół przywieźli ze sobą taczki, które wjechały do Ratusza. Zdesperowani rodzice chcą tymi taczkami wywieźć prezydenta Szełemeja z Ratusza. Oprócz tego mają przygotowane, jak je nazwali, "judaszowe srebrniki", którymi chcą obdarować radnych.
aktualizacja 13.58
Po dość krótkiej dyskusji, radni podjęli uchwałę o likwidacji PSP nr 31. "Za" likwidacją zagłosowało 13 radnych, 9 było "przeciw", a 3 "wstrzymało się od głosu. Przewodnicząca Rady Miasta zarządziła kolejną przerwę. Na korytarzu trwa dyskusja pomiędzy obrońcami szkół, którzy przywieźli taczki a strażnikaimi miejskimi, którzy taczki chcą schować. W efekcie tej dyskusji, taczka została wyniesiona z Ratusza, a prezydent Szełemej nie skorzystał z zaproszenia do dyskusji, bowiem jak powiedział: "obawia się prowokacji".
aktualizacja 15.18
Zgodnie z przewidywaniami, radni podjęli uchwałę o likwidacji Gimnazjum nr 5 na Białym Kamieniu. 14 radnych było "za" likwidacją a 7 "wstrzymało się od głosu". W tym przypadku po raz kolejny przytoczono argumenty o zasadności likwidacji tej placówki oświatowej.
Była to ostatnia uchwała dotycząca likwidacji wałbrzyskich szkół.
