W ostatnim meczu rundy jesiennej Czarni Wałbrzych podejmowali MKS Szczawno–Zdrój.
Obie ekipy mają w tym sezonie zupełnie inne cele i widać to było wyraźnie na murawie. MKS, który stracił wcześniej trochę punktów i musi gonić lidera ze Świebodzic, już do przerwy prowadził 2-0 po golach Wojciecha Choińskiego. W drugiej połowie ambitnie walcząca ekipa Czarnych nie miała sposobu na pokonanie przeciwnika, a zespół z uzdrowiska zaaplikował rywalowi jeszcze trzy gole, które zdobyli: Tomasz Lewandowski, Filip Brzeziński i Tomasz Czechura.
Czarni Wałbrzych - MKS Szczawno-Zdrój 0-5 (0-2)