Eksponaty pochodzą z prywatnej kolekcji komendanta Straży Miejskiej w Wałbrzychu, Jerzego Karskiego.
Zbiór jest niezwykle bogaty i liczy ponad 130 egzemplarzy. Wiele z nich pochodzi z egzotycznych krajów, niektóre są wręcz zabytkowe, na przykład czapka żołnierza z wojny secesyjnej w USA. Można też wziąć do ręki nakrycie głowy wojaka z Legii Cudzoziemskiej, uczestnika wojny w Afganistanie czy policjanta z Australii, Egiptu, Ghany, Grecji albo Chorwacji. Są też czapki kolejarzy, pocztowców i funkcjonariuszy straży miejskich z całego kraju.
Wystawa cieszy się ogromnym zainteresowaniem miłośników militariów, mieszkańców i kuracjuszy.
- Super wystawa, nawet wiem czyja. Pan komendant ma wspaniałe hobby, polecam wszystkim taką kolekcję. Uważam, że młodzież powinna się nią zainteresować i naśladować kolekcjonera – mówi Bolesław Strycharski.
Jak najlepsze wrażenia ma również Jan Gromala.
- Jestem zaszokowany tym, co zobaczyłem na tej wystawie. Bardzo interesujące eksponaty. Jak długo żyję, takich jeszcze nie widziałem. Powinno się tę wystawę pokazać w całej Polsce – mówi.
Kolekcja Jerzego Karskiego jest znana wszystkim, którzy mieli okazję odwiedzić jego gabinet. Szef strażników zbiera nakrycia głowy służb mundurowych od pięciu lat. Jego kolekcja liczy w tej chwili około 140 egzemplarzy.