Badacze wybrali to miejsce nie bez powodu. Choć zamek Cisy jest jednym z lepiej zachowanych warowni średniowiecznych na Dolnym Śląsku, to nasza wiedza na temat jego początku i kolejnych faz rozwoju jest znikoma. Wiadomo, że w drugiej połowie XIV w. Księżna Agnieszka Habsburżanka samodzielnie rządząca księstwem świdnicko-jaworskim po śmierci swego męża Bolka II często odwiedzała Cisy, jednak niewiele potrafimy powiedzieć o kształcie budowli pełniących wówczas funkcje rezydencji władczyni i jej dworu. Dr Artur Bogusz podkreśla, że wpływ na decyzję miała również otwartość Gminy Stare Bogaczowice.
- Jest to środowisko zainteresowane rozwojem zarówno pod kontem turystycznym, jak i historycznym regionu. Władze Gminy oraz Nadleśnictwo Wałbrzych wyszło nam naprzeciw, co znacznie ułatwia prowadzenie badań – mówi wrocławski naukowiec. Badania prowadzone są na północnym podzamczu, przy obwodzie obronnym oraz u podnóża zamku, gdzie odsłonięta została średniowieczna pochylnia, Może lepiej: którą mogła być dostarczana na zamek woda w beczkach z pobliskiego ujęcia.
Prowadzone badania mają charakter rozpoznawczy w celu sprecyzowania strategii dalszych prac archeologiczno-architektonicznych i konserwacji muru zamku w porozumieniu z Gminą Stare Bogaczowice, Nadleśnictwem Wałbrzych i Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków.