17 listopada około godziny 22:30 właściciele zauważyli, że na ich działce przy os. Górniczym, ktoś właśnie włamuje się do altanki ogrodowej. Zaalarmowali o tym fakcie policjantów z drugiego komisariatu. Sami jednak udali się do ogrodu, by ująć przestępcę. Tak też się stało. Złodzieja udało się zamknąć w pomieszczeniu, a chwilę później trafił on w ręce dzielnicowych. 74-latek był bardzo zaskoczony takim obrotem sprawy. Na miejscu miał już przygotowane do wyniesienia mienie o łącznej wartości 1,5 tys. złotych. To między innymi pocięte przewody elektryczne.
Włamywacz następne godziny spędził za kratami celi wałbrzyskiej komendy. Podczas przeprowadzonych w sobotni poranek czynności procesowych przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia. Za kradzież z włamaniem grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 10. O jego losie zadecyduje teraz sąd.