Do zdarzenia doszło 12 czerwca 2015 roku na ulicy 11-go Listopada w Wałbrzychu. Oskarżony spożywał alkohol razem z pokrzywdzonym oraz drugim kolegą u niego w domu. Krzysztof B. razem z pokrzywdzonym około godziny 19.00 wyszli z mieszkania z zamiarem zakupu alkoholu. Przed budynkiem doszło między nimi do sprzeczki. Oskarżony zaczął uderzać pokrzywdzonego pięściami po twarzy i głowie.
Pokrzywdzony przewrócił się na ziemię. Następnie napastnik dalej bił i kopał pokrzywdzonego, skakał po jego głowie i tułowiu. Kontynuował bicie nawet wtedy, kiedy ofiara przestała się bronić i straciła przytomność. Następnie oskarżony przy pomocy innego znajomego przeniósł ciało pokrzywdzonego do mieszkania kolegi, z którym wcześniej wspólnie pili alkohol. Dopiero następnego dnia po godzinie 6.00 do pokrzywdzonego wezwano pogotowie ratunkowe, jednak ten już nie żył.
W toku śledztwa ustalono, że oskarżony był wcześniej karany, w tym za przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu, za które odbył karę łączną ponad 11 lat więzienia, a zakład karny opuścił w styczniu 2013 roku.
Prokurator przyjął, że Krzysztof B. działał z zamiarem ewentualnym zabójstwa swojego kolegi, bowiem co najmniej przewidywał i godził się, że w wyniku tak dotkliwego pobicia może on stracić życie. Dodatkowo oskarżony odpowie za zabójstwo jako recydywista, co w przypadku skazania stanowić będzie dodatkową okoliczność dla wymierzenia mu surowej kary.
Oskarżonemu grozi kara 25 lat pozbawienia wolności albo dożywotniego pozbawienia wolności.
Sprawa będzie rozpoznana przez Sąd Okręgowy w Świdnicy.