"Pobierak" to osoba działająca w strukturach przestępczych, której zadaniem jest fizyczne wypłacanie pieniędzy z bankomatów na podstawie nielegalnie uzyskanych kodów. W tym przypadku oszuści stosowali metodę BLIK — szybkie płatności mobilne, umożliwiające wypłatę pieniędzy bez użycia karty bankowej. Przestępcy odbierali te środki i przekazywali je dalej, będąc częścią większej siatki przestępczej.
Grupa przestępcza oferowała w internecie fałszywe inwestycje, głównie w kryptowaluty oraz inne rzekomo intratne projekty inwestycyjne, takie jak ropa czy złoto. Ofiary, zwiedzione obietnicą dużych zysków, przekazywały oszustom swoje dane i kody BLIK, sądząc, że wpłacają środki na konta inwestycyjne. W rzeczywistości pieniądze były natychmiast wypłacane przez przestępców w bankomatach.
Dużą ilość oszustw łączył jeden wspólny element — wypłaty dokonywano z tego samego bankomatu w galerii handlowej w dzielnicy Sobięcin w Wałbrzychu, co ułatwiło organom ścigania powiązanie kilku spraw i rozpoczęcie szeroko zakrojonych działań.
Działania operacyjne wałbrzyskich funkcjonariuszy drugiego komisariatu, przy wsparciu policjantów z pionu do walki z przestępczością gospodarczą wałbrzyskiej komendy, doprowadziły do zatrzymania już czterech osób, dwóch mężczyzn w wieku 29 i 37 lat oraz dwóch kobiet w wieku 25 i 28 lat, zamieszkałych w Bolesławcu i Bogatyni, których wizerunki pojawiały się w wielu sprawach związanych z tego typu oszustwami. Zabezpieczono trzy laptopy, komputery stacjonarne, kilkanaście telefonów komórkowych oraz ponad 17 tysięcy złotych w gotówce, które mogły służyć do prowadzenia nielegalnych operacji.
Osoby te działały w ramach zorganizowanej grupy przestępczej, a prokurator wystąpił z wnioskiem o areszt dla trójki z zatrzymanych. Śledczy podkreślają, że sprawa jest rozwojowa, a w najbliższym czasie mogą zostać dokonane kolejne zatrzymania. Obecnie trwa analiza zabezpieczonych dowodów, która może dostarczyć nowych informacji o skali działalności grupy oraz liczbie oszukanych osób. Zgromadzony już materiał dowodowy doprowadził do tymczasowego aresztowania na okres najbliższych trzech miesięcy trzech z czterech zatrzymanych w miniony poniedziałek osób.