30-letni mężczyzna zgłosił się do Komisariatu II Policji w Wałbrzychu 26 sierpnia. Z jego relacji wynikało, że na ul. Szkolnej w Wałbrzychu został zaatakowany przez nieznanego mężczyznę. Sprawca najpierw szarpał 30-latka a następnie zabrał mu konsolę wartości ponad 1000 zł.
Kryminalni z KMP w Wałbrzychu po przeanalizowaniu zebranego materiału dowodowego oraz po kilku rozmowach z pokrzywdzonym zaczęli mieć wątpliwości, czy naprawdę doszło do przestępstwa. Podejrzenia funkcjonariuszy się potwierdziły. Rozboju nie było. Mężczyzna przyznał, że sam wymyślił historię o napadzie. Wałbrzyszanin zawiadomił o rzekomym przestępstwie, bo chciał dostać pieniądze z ubezpieczenia.
30-latek musi się liczyć z odpowiedzialnością karną. Za zawiadomienie o przestępstwie, które nie zostało popełnione, grozi kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch.
źródło: www.walbrzych.policja.gov.pl