I każdego dnia udowadniamy, że mamy wielkie serca. Potrafimy pomagać, mimo lęku przed zachorowaniem.
- Chciałbym, żebyście Państwo wiedzieli, że odkąd zaczął się kryzys, na moją prośbę jest z nami "Kuchnia domowa" Krystyna i Mariusz Mync.
Działają sprawnie, punktualnie i smacznie - od samego początku. Pierwszy posiłek dla służb pełniących wartę na naszych punktach granicznych, to były pierogi podane o północy z 15/16 marca. Żołnierze i policjanci z trzech posterunków - Nowe Siodło, Golińsk, Kwiatowa są systematycznie zaopatrywani w ciepłe posiłki finansowane przez Gminę, a przygotowywane i dostarczane przez ekipę "Kuchni Domowej" z Mieroszowa. Radny Rady Miejskiej Mieroszowa Wiesław Wielgus "osładza" służbę bułeczkami drożdżowymi z piekarni Mikołaja Wiatrowa. Za to wsparcie i ciągłą gotowość do boju składam podziękowania z serca płynące w imieniu Samorządu i Mieszkańców Gminy Mieroszów, a także żołnierzy i policjantów - informuje Burmistrz Mieroszowa Andrzej Lipiński.