Wyniki naszych siatkarzy są bardzo słabe. Prezes Henryk Walentas po ostatniej porażce podopiecznych Janusza Ignaczaka z Juvenią Głuchołazy przeprowadził z zawodnikami poważną rozmowę. Zapowiadało się, że nie skończy się tylko na groźbach, ale nawet na odsunięciu od zespołu kilku graczy, którzy w tym sezonie reprezentują się bardzo słabo. Na razie jednak decyzji personalnych nie ma. Choć zapowiedziano kary finansowe. Prawdopodobnie jest to ostatnia taka szansa dla wałbrzyskich siatkarzy. Kolejne niepowodzenia na parkiecie będą skutkować poważniejszymi sankcjami.
Mimo fatalnych wyników, zespół seniorów pojedzie na kilkudniowy obóz do Borowic. Wciąż nie wiadomo, jak potoczą się losy kubańskiego zawodnika Armando Dangera. Nie ma nadal pozwolenia na jego grę w barwach wałbrzyskiego klubu i nie wiadomo, czy ostatecznie Kubańczyk będzie maił okazję zadebiutować w zespole spod Chełmca.