W projekcie budżetu Wałbrzycha na 2022 rok ustalono dochody budżetu w wysokości - 785 071 500 zł, a wydatki budżetu na 2022 rok w wysokości - 854 542 364 zł. Różnica między dochodami i wydatkami stanowić będzie deficyt w wysokości 69 470 864 zł. Miasto zakłada też konieczność zaciągnięcia kredytu w wysokości 35 438 659 zł.
- Przy inflacji, która wynosi 8 procent, ciężko jest cokolwiek zaplanować - mówi prezydent Roman Szełemej. - W przyszłym roku pewnie zajdzie konieczność wielokrotnego zmieniania tego budżetu, bo sytuacja jest dynamiczna, a wysokość inflacji jest zagadką. Przykładem jest to, że wykonawcy schodzą z budowy. Kilkanaście razy interweniowałem, żeby ci wykonawcy nie schodzili z placów, a oni tłumaczą się tym, że po prostu ceny rosną tak szybko, że nie są w stanie realizować tych robót w zakładanych wcześniej cenach.
Prezydent Szełemej nie ma pewności, że wszystkie inwestycje uda się zrealizować, bowiem na wiele zadań nie zgłaszają się chętni wykonawcy. To nie jedyny problem, jaki czeka miasto.
- Rosną ceny gazu, a co za tym idzie utrzymanie obiektów szkolnych, kulturalnych. Teraz poruszamy się w sferze wielkiej niewiadomej, bo w grudniu nie możemy powiedzieć, co będzie za pół roku - kontynuuje prezydent. - Instytucje kultury czy organizacje sportowe kierują do nas postulaty - zapewniam, że nie chcemy ograniczać wydatków w tym zakresie, choć nie będzie to zadanie łatwe. To niezwykle trudny budżet.
Prezydent prosił o wyrozumiałość tych, którzy mogą ucierpieć na zapisach nowego budżetu. Zapowiedział, że inwestycje będą realizowane w miarę możliwości finansowych miasta, że miasto dokona wyburzeń kolejnych budynków, które nie nadają się do remontów. Roman Szlemej twierdzi również, że jeśli inflacja wzrośnie do 10 procent lub więcej, to dla samorządów będzie katastrofa.
Nie wszyscy radni oceniają planowany na rok 2022 budżet jako realny do zrealizowania i krytycznie podchodzą do słów prezydenta Szełemeja.
- Opinie RIO są pozytywne, ale zawierają bardzo istotne uwagi - mówi radny Jerzy Langer. - Dane prezentowane w budżecie są dla mnie bardzo mało wiarygodne i nie mogę zagłosować "za" przyjęciem budżetu w takiej formie.
Prezydent Szełemej odniósł sie do tych zarzutów, twierdząc, że radny Jerzy Langer co roku podnosi te same kwestie, ale w zamian nie prezentuje własnych propozycji.
- To co mówi radny Langer jest niewiarygodne i chyba sam radny nie wierzy w to co mówi - zareagował prezydent. - Błędy popełniane przez rządzących nie są dostrzegane przez radnego, a wytykanie nam zadłużenia miasta jest nielogiczne, bo dzięki temu miasto się rozwija. Radny musiał coś rytualnie powiedzieć, ale współczuję radnemu, bo musi coś mówić, ale nie mówi o tym, co zrobić, żeby było lepiej, żeby coś poprawić.
Opinie Regionalnej Izby Obrachunkowej dotyczące Wieloletniej Prognozy Finansowej dla Miasta Wałbrzycha i uchwały budżetowej na rok 2022 były pozytywne z uwagami. 17 radnych zagłosowało "za" przyjęciem tych projektów uchwał, 3 było "przeciw" (Cezary Kuriata, Jerzy Langer, Beata Mucha), 2 "wstrzymało się" od głosu (Anna Adamkiewicz, Renata Wierzbicka).