31 marca po godzinie 22:30 wałbrzyscy policjanci drugiego komisariatu zostali poinformowani, że agresywny 30-letni wałbrzyszanin groził lokatorom jednego z budynków przy ul. Moniuszki, a następnie z młotkiem rzucił się w kierunku drzwi pokrzywdzonych, dewastując je i dalej wykrzykując wulgaryzmy. Funkcjonariusze niezwłocznie pojawili się na miejscu i w toku wykonanych na miejscu zdarzenia czynności obezwładnili krewkiego mężczyznę. Okazało się, że podejrzany dokonał dewastacji, gdyż był od dłuższego czasu skonfliktowany z innymi mieszkańcami.
Przeprowadzone przez mundurowych badanie na zawartość alkoholu w organizmie wykazało, że 30-latek był kompletnie pijany. Miał blisko 2 promile tej substancji we krwi. Szkodę w mieniu pokrzywdzeni oszacowali na kwotę około tysiąca złotych.
Mężczyzna, który konflikt sąsiedzki postanowił rozwiązać niezgodnie z przepisami prawa, po tym jak wytrzeźwiał następnego dnia, został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty. W trakcie czynności procesowych przyznał się do popełnienia przestępstw i złożył wyjaśnienia. O jego losie zadecyduje teraz sąd. Podejrzany ma zakaz zbliżania się i kontaktowania z pokrzywdzonymi.