Na najbliższą niedzielę opozycja przygotowała w Warszawie marsz skierowany przeciwko rządzącym. Z Wałbrzycha do Warszawy wybiera się blisko 300 osób.
- To już tuż tuż. 4 czerwca jedziemy do Warszawy na zaproszenie Donalda Tuska, żeby powiedzieć stanowcze nie temu co się dzieje w Polsce pod rządami tzw. Zjednoczonej Prawicy. Wałbrzych odpowiedział i wyruszamy 4 autokarami - 215 osób, Świdnica 2 autokary, Kłodzko 3 autokary i tak można mnożyć przez Miasta Dolnego Śląska. Wiele osób jedzie indywidualnie. Z informacji, jakie mamy, będzie to grupa około 80 osób. Wiele osób pojedzie specjalnym pociągiem z Wrocławia. Według naszych wyliczeń dolnośląska grupa liczyć będzie około 10.tys. To wielkie wyzwanie logistyczne i duża odpowiedzialność, ale mam nadzieję, że wszystko będzie Ok. Nie byłoby to możliwe gdyby nie ludzie mocno zaangażowani w to przedsięwzięcie: Piotr Kraczkowski, Sebastian Kosyl, Marcin Urych i wielu, wielu wolontariuszy, oczywiście samorządowcy z Prezydentem Romanem Szełemejem na czele - informuje Roman Ludwiczuk, jeden z organizatorów wyjazdu.