Mieszkańcy Wałbrzycha martwią się o swój pochówek. Na cmentarzu komunalnym przy ulicy Moniuszki nie ma już miejsc.
Jedyną możliwością pochówku, jest nowo powstałe kolumbarium. Temat cmentarza pojawił się niedawno wśród mieszkańców największego w Wałbrzychu osiedla. Domagają się oni wybudowania na osiedlu cmentarza. Z jednej strony dlatego, że martwią się o miejsce swojego pochówku, a z drugiej, bo z Podzamcza do każdego innego cmentarza w mieście jest daleko. Jak się okazało na razie powstanie nowego cmentarza jest nierealne, gdyż są jeszcze miejsca na miejskich cmentarzach.
- W najbliższym czasie nie powstanie żaden nowy cmentarz, ponieważ nie ma takiej potrzeby. Rzeczywiście na cmentarzu przy ulicy Moniuszki miejsc już nie ma, ale są miejsca na cmentarzach przy ulicy Żeromskiego i na Sobięcinie - mówi Teresa Wójcikowska, prezes Miejskiego Zakładu Usług Komunalnych Europie Wałbrzychu
Jak się okazuje nie wszystkie cmentarze są już cmentarzami „zamkniętymi”. Problem polega na tym, że nie każdy chce by miejscem jego pochówku był cmentarz przy Żeromskiego czy na Sobięcinie, ale na to niestety nie mamy raczej większego wpływu.