Zabawa na wałbrzyskim Rynku trwa od godziny 15.00. Spora liczba wałbrzyszan zdecydowała się spędzić ten dzień właśnie w centrum miasta, gdzie na scenie i wokół niej odbywa się szereg imprez przygotowanych przez WOK.
Na scenie zaprezentował się m.in. zespół Zero Procent. W autobusie przez cały dzień odbywają się licytacje różnych gadżetów i przedmiotów ofiarowanych przez ludzi, którzy w ten sposób chcieli wesprzeć inicjatywę Jurka Owsiaka. Gorące licytacje odbywają się również cały czas na scenie. Licytowano m.in. krawat Samoobrony. Licytacje cieszą się sporym zainteresowaniem, o czym świadczy choćby kupno obrazu przez anonimowego darczyńcę za 3 tys. zł. Licytowano również koszulkę zespołu Łzy z autografem Ani Wyszkoni.
Pogoda cały czas dopisuje, a to daje nadzieję, że uda się pobić ubiegłoroczny rekord, czyli zebrać ponad 76 tysięcy zł. W całym mieście jak w ukropie uwijają się wolontariusze. Akcja zbierania pieniędzy przebiega dość spokojnie, choć sztab wałbrzyskiej WOŚP odnotował w godzinach rannych przypadek zbiórki pieniędzy przez grupę młodych ludzi, którzy nie posiadali puszek oraz identyfikatorów. Prawdopodobnie grupa ta zamierzała wyłudzać od mieszkańców Wałbrzycha pieniądze. W takich sytuacjach od razu powiadamiana jest policja.
Jak podają członkowie wałbrzyskiego sztabu WOŚP, około godziny 17.00 na wałbrzyskim Rynku zebrano 15 tys. zł. Kolejną atrakcją dzisiejszego dnia są pączki dla uczestników akcji, które wjechały na rynek przywiezione przez kierowców rajdowych.
Jednym z ważniejszych punktów programu była licytacja Złotego Serduszka. Licytację wygrał wałbrzyski właściciel sieci piekarni Henryk Frąckowiak. Złote Serduszko zostało sprzedane za 3100 zł. Za wycieczkę do Europarlamentu trzeba było zapłacić 900 zł.
O godzinie 20.00 tradycyjnie zostało odpalone Światełko do Nieba.