Okazją do spotkania i do rozmów była wystawa zdjęć Andrzeja Ślusarczyka, której wernisaż odbył się w WGS BWA 14 grudnia ubiegłego roku. Z przyczyn niezależnych autor fotografii nie mógł przybyć na wczorajsze spotkanie, na którym zjawił się jednak jego brat Jacek, który opowiadał o pasji brata, odziedziczonej po ojcu - również znanym fotografie. Jacek Ślusarczyk opowiadał o wspólnych wyprawach fotograficznych, o podróżach, o pracy podczas dokumentowania wielu różnych wydarzeń i miejsc, o zaangażowaniu z jakim Andrzej Ślusarczyk podchodził do swojej pracy i o głęboko zakorzenionej rodzinnej tradycji fotografowania. Spotkanie prowadził Alek Ziółkowski. Wystawę fotografii Andrzeja Ślusarczyka można oglądać do 13 marca br.
Andrzej Ślusarczyk, członek Związku Polskich Artystów Fotografików, urodził się w Dzierżoniowie, mieszka natomiast w Wałbrzychu. Fotografią zajmuje się od piętnastego roku życia, czyli od 1968 roku. Brał udział w około 150 ogólnopolskich i międzynarodowych wystawach fotograficznych, które były prezentowane na 5 kontynentach. Za swoje zdjęcia otrzymał wiele nagród, między innymi w Helsinkach, Southampton, Sydney, Londynie czy Bangkoku, a w 1987 roku otrzymał tytuł FIAP Międzynarodowej Federacji Sztuki Fotografii. Andrzej Ślusarczyk jest również współautorem kilku książek, wśród których warto wymienić takie pozycje jak "Mistrzowie polskiego pejzażu” czy „Akt w polskiej fotografii”. Wydał również swój autorski album "Wałbrzych – Powidoki”, który można kupić w WGS BWA.