W imprezie, będącej częścią cyklu Grand Prix Idol, wzięło udział pięćdziesiąt pięć osób, które przez trzy dni wędrowały na rowerach po pograniczu polsko – czeskim. Rajd miał trzy etapy:
I etap - Wałbrzych Podzamcze ul. Blankowa 32a - Szczawno Zdrój - Czarny Bór - Grzędy - Kochanów – Mieroszów
II etap - Mieroszów - Mezimesti - Ruprechtice - Broumov - Teplice - Adrspach - Zdonov – Mieroszów
III etap - Mieroszów - Unisław Śl.- Kuźnice Św. - Stary Lesieniec - Lubominek - Szczawno Zdrój - Wałbrzych (Podzamcze).
Wyruszyli w piątek o 17:00 i pedałowali dzielnie w ulewnym deszczu, docierając w końcu do swojej bazy wypadowej w Mieroszowie. Jednak zanim dotarli na miejsce, przemoknięci i zmarznięci zatrzymali się w Czarnym Borze, gdzie dobrzy ludzie ugościli ich herbatą. W Mieroszowskie Centrum Kultury zapewniło dach nad głową, możliwość przygotowania posiłków i zaplecze sanitarne. Stamtąd drugiego dnia wyruszyli, między innymi, do „Skalnego miasta” i klasztoru benedyktynów w Broumowie. Pod wieczór znaleźli jeszcze czas i siły, by rozegrać mecz piłkarski na „Orliku” w Mieroszowie i konkursy z nagrodami.
- Wszystko przebiegło zgodnie z planem. Poza kilkoma przypadkami „złapania gumy” obyło się bez awarii i problemów. Poza wałbrzyszanami w rajdzie brali udział goście z Wrocławia, Bielawy, Czarnego Boru, Kamiennej Góry, Boguszowa – Gorc i Mieroszowa.. Uczetnicy byli w bardzo różnym wieku, najstarszym był osiemdziesięciotrzyletni Czesław Marciak, najmłodsi byli kilkuletni synowie Sebastiana Raciniewskiego. Podróżowali w fotelikach na rowerach Sebastiana i jego małżonki. Na koniec chciałbym podziękować za pomoc przy organizacji rajdu Mieroszowskiemu Centrum Kultury, Starostwu Powiatowemu i Gminie Wałbrzych – podsumował Marek Henczka.