Nasz zespół zajmuje dotychczas miejsce zdecydowanie poniżej oczekiwań. Wyjazd na krótkie zgrupowanie do Borowic miał na celu poprawę formy siatkarzy. Czy zamierzenia zostały zrealizowane, dowiemy się już wkrótce, kiedy siatkarze Victorii PWSZ znów wyjdą na parkiet walczyć o ligowe punkty.
Trenerowi Ignaczakowi bardzo zależało na wyjeździe na ten obóz, bowiem wierzy on, że drużyna się skonsoliduje i już w styczniu pokaże dużo lepszą grę. W Borowcach w zajęciach, które głównie odbywały się na powietrzu, wzięło udział 14 graczy. Po powrocie z Borowic nasi będą trenować na własnych obiektach i przygotowywać się do najbliższego ligowe starcia, które odbędzie się 11 stycznia (środa), a rywalem Victorii będzie liderujący SMS I Spała. Tak więc będzie to przeciwnik z najwyższej półki. Kilka dni później nasi będą podejmować wrocławską Gwardię.
Coraz mniej prawdopodobne jest to, że zespół zostanie wzmocniony przez Kubańczyka Armando Dangera. Opuścił on Polskę i raczej do Wałbrzycha nie wróci, bowiem wciąż nie ma zgody tamtejszej federacji na grę Dangera w Polsce.