Tym razem w konkursie wzięło udział aż 9 przedszkoli: Przedszkole Niepubliczne nr 2, Przedszkole Niepubliczne „Agatka”, Przedszkole Niepubliczne „Violinka”, Przedszkole Niepubliczne nr 3, Przedszkole Niepubliczne „Sobięcinek”, Przedszkole Niepubliczne „Tęcza”, Przedszkole Niepubliczne „Siódemka” oraz Przedszkole Samorządowe nr 4 i Przedszkole Niepubliczne „Stokrotka”.
Zawody poprowadziła Cecylia Pałka, dyrektor Przedszkola Niepublicznego „Siódemka” i Piotr Szewczyk ze Szkoły Tańca „CORDEX”.
- Dzieci są na tyle pracowite i mają na tyle frajdy z tego tańca, że choć nie ukrywam iż było dużo pracy, to była ona przyjemna dla dzieci i dla prowadzących – opowiada Piotr Szewczyk. – W przedszkolach dzieci tańca uczą się od września, października. Natomiast takie już konkretne przygotowania pod kątem turnieju, zaczynamy na przełomie lutego i marca.
Umiejętności młodych tancerzy oceniało specjalne jury w składzie: Aleksandra Mentek, Główny Specjalista w Wydziale Edukacji i Spraw Społecznych Urzędu Miejskiego w Wałbrzychu, Kamila Czeczotka, tancerka z 16-letnim stażem i Krystian Matła, tancerz klasy sportowej.
W tym turnieju nie było przegranych. Każde dziecko otrzymało złoty lub srebrny medal i słodki poczęstunek. Generalnie wszystkie maluchy dobrze się bawiły.
- Nie było ciężko. Zawody są bardzo fajne – twierdzą zgodnie sześcioletnie Jagoda i Nikola z Przedszkola Niepublicznego „Agatka”, które tańczyły sambę.
Szkoła Tańca „CORDEX” jako współorganizator, wypełniła przerwy pomiędzy poszczególnymi występami, pokazami bardziej doświadczonych tancerzy. Dziewczynkom najbardziej podobał się hip-hop w wykonaniu dziewczyn z formacji tanecznej Chilli, która to formacja taneczna niedawno zdobyła I miejsce na Mistrzostwach Dolnego Śląska.
Wszyscy zgodnie ubolewali, że części przedszkolaków zabrakło tego dnia.
- Niestety, w niektórych placówkach jest teraz bardzo mało dzieci, ponieważ szaleje epidemia ospy – wyjaśnia Cecylia Pałka. - Cieszymy się jednak, że w tym roku tak wiele przedszkoli zadeklarowało chęć wzięcia udziału w turnieju.
Najmłodsi – 4-latkowie tańczyli przede wszystkimi Polkę. Każdy maluch w nagrodę otrzymał lizaka i czekoladę. 5 i 6-latkowie zmierzyli się w parach w walcu angielskim, sambie i cha-chy.
Potem przyszedł czas na występy formacji tanecznych z poszczególnych przedszkoli. Choreografii dzieci z „Agatki”, „Sobięcinka”, „Violinki” i Przedszkola nr 4 uczyła Edyta Kasprzyk, tancerka z 22-letnim stażem, instruktor tańca w Wałbrzyskim Ośrodku Kultury, która w trakcie występów podopiecznych nie mogła usiedzieć na miejscu.
- Przygotowania nie ukrywam były trudne, ponieważ są to bardzo małe dzieci, a taniec towarzyski wymaga pewnej techniki, swobody ruchu – wyjaśnia. – Pod koniec zajęcia były już troszkę monotonne, ale dzieciaczki wytrwale trenowały, żeby dzisiaj się pokazać. Nie ukrywam, że mi samej towarzyszą wielkie emocje, dlatego że przygotowywałam aż cztery przedszkola do tego turnieju i chyba denerwuję się bardziej niż dzieci. Dziś jestem bardzo dumna z maluchów. Pomimo, że były już zmęczone przygotowaniami, wyszły i tańczyły z uśmiechem na buziach.