Zespół budynków prezentuje się niesamowicie zarówno w dzień, jak i po zmroku – specjalnie przygotowane iluminacje zdecydowanie wyróżniają się na tle wałbrzyskiego krajobrazu. W czasie pierwszego dnia nową atrakcję miasta odwiedziło tysiące Wałbrzyszan. Najwięcej osób chciało zobaczyć Wałbrzych zarówno spod, jak i znad poziomu ziemi – najbardziej obleganymi miejscami była trasa podziemna oraz wieża widokowa. Jednak i pozostałe miejsca wprost pękały w szwach – zainteresowani mogli przyjrzeć się dawnym maszynom kopalnianym, obejrzeć wystawę starych fotografii, czy poznać przeróżne ciekawostki z pierwszej ręki - od doświadczonych górników.
Oprócz czysto industrialnych elementów, Stara Kopalnia stawia również duży nacisk na kulturę. W nowym kompleksie budynków swoją siedzibę ma m.in. Wałbrzyski Ośrodek Kultury oraz Zespół Pieśni i Tańca Wałbrzych, a swoje biuro mają też organizacje pozarządowe. Do dyspozycji zwiedzających jest również galeria, w której obecnie można oglądać wystawę utalentowanych polskich grafików, których prace przedstawiane były np. w Chinach i Indiach, a do Wałbrzycha wystawa sprowadzona została z Portugalii. Drugim miejscem oferującym bliski kontakt ze sztuką jest Centrum Wystaw Czasowych, w którym aktualnie wystawione zostały prace znakomitego grafika – Tomasza Marońskiego. W planach jest również otwarcie m.in. Centrum Ceramiki Unikatowej.
Wieczór uświetnił zespół TSA. Grupa ta jest legendą polskiej muzyki rockowej, zalicza się ją również do prekursorów heavy metalu w Polsce. Zespół powstał w Opolu w 1979 roku, a jego aktualny skład to Marek Piekarczyk, Andrzej Nowak, Stefan Machel, Janusz Niekrasz oraz Marek Kapłon. TSA zadebiutowali singlem „Mass Media”/”Wpadka” w 1981 roku, natomiast pierwszy album studyjny, noszący nazwę zespołu, ujrzał światło dziennie dopiero dwa lata później. Muzyka TSA to połączenie inspiracji takimi gigantami gatunku jak Led Zeppelin czy AC/DC ze swoim własnym, oryginalnym stylem. Zespół nie boi się jednak muzycznych eksperymentów, np. łączenia ciężkiego brzmienia z soulem lub funkiem. Ostatni krążek TSA, „Proceder”, miał swoją premierę 10 lat temu i został nominowany do nagrody polskiego przemysłu fonograficznego – Fryderyka.
Rockmeni rozgrzali do czerwoności wałbrzyską publiczność. Myliłby się ten, kto pomyślałby, że na koncert przyjdzie jedynie młodzież. Przekrój widowni można było określić mianem „od lat 5 do 105” - twórczość grupy zna bowiem już kilka pokoleń fanów cięższego brzmienia. TSA zaprezentowali takie przeboje jak „Chodzą Ludzie”, czy „51”, a wymiana energii była obopólna i korzystały na tym obie strony. Wszyscy bawili się równie dobrze, a zespół ochoczo wchodził w interakcję z publiką.
Obszerna fotorelacja z oficjalnego otwarcia "Starej Kopalni": TUTAJ
